Marksista to nie terrorysta

Marksista to nie terrorysta

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Świetlisty Szlak" nie jest ugrupowaniem terrorystycznym - oświadczył założyciel grupy Abimael Guzman. "Jestem wyznawcą marksizmu, leninizmu, maoizmu" - dodał. Zamachy terrorystyczne nazwał rewolucją.
"Jestem odpowiedzialny za  rewolucję, którą moja partia rozpoczęła 17 maja 1980 roku" -  przekazał Guzman w oświadczeniu, które do redakcji agencji Associated Press przesłał jego prawnik Manuel Fajardo.

"Rząd peruwiański nazywa nas terrorystami. Jednak takie określenie nie przystaje do rzeczywistości" - uważa Guzman.

W latach 80. i 90. "Świetlisty Szlak" organizował zamachy na  polityków, był odpowiedzialny za wybuchy samochodów-pułapek, wycinał w pień całe wioski, które mu odmówiły pomocy. Całe Peru pogrążyło się w chaosie, zginęło co najmniej 300 tysięcy osób.

W 1992 roku władzom udało się schwytać Guzmana. Jednocześnie prezydent Peru Alberto Fujimori przeforsował pakiet przepisów antyterrorystycznych i "Świetlisty szlak" zniknął.

Obecnie ugrupowanie przeżywa renesans. W ubiegłym miesiącu grupa uprowadziła 71 robotników pracujących przy budowie rurociągu w  rejonie Ayacucho. Zakładnicy zostali zwolnieni dzień później, władze oficjalnie zaprzeczają, jakoby zapłacono za nich okup.

Od tamtej pory "Świetlisty szlak" jest podejrzany o ostrzelanie posterunku policji, wymuszenie zatrzymania autobusu oraz atak na  patrol policyjny.

Według doniesień policji, w Ayacucho działa 330-osobowy oddział "Świetlistego szlaku".

W ciągu dwóch-trzech miesięcy ma zostać wznowiony proces Guzmana -  przekazał Fajardo.

sg, pap