Australia rozpoczęła wycofywanie połowy swoich żołnierzy z koalicyjnych sił interwencyjnych w Iraku.
Jak poinformował szef resortu obrony Robert Hill, od środy rozpoczęła się realizacja "Operacji Katalizator", której celem jest zmniejszenie o połowę w najbliższych miesiącach liczby Australijczyków, pełniących służbę w Iraku. Obecnie w kraju tym znajduje się ponad dwa tysiące australijskich żołnierzy.
Zmienić się ma także rola, jaką odgrywają w Iraku australijskie wojska. Nie będą już one brać udziału w operacjach bojowych, lecz koncentrować się na zapewnianiu bezpieczeństwa, odbudowie gospodarczej oraz umacnianiu nowego narodowego rządu Iraku - podkreślił Hill.
Zgodnie z założeniami "Operacji Katalizator", w Iraku pozostanie na czas nieokreślony około tysiąca australijskich żołnierzy, a także co najmniej jeden okręt wojenny, samoloty transportowy C-130 i zwiadowczy P-3C-Orion, jednostka specjalizująca się w kontroli lotów, stacjonująca na bagdadzkim lotnisku, oraz oddział komandosów, mających chronić personel australijski w przedstawicielstwie tego kraju w Bagdadzie.
sg, pap