Piractwo nagrań muzycznych i programów komputerowych staje się coraz ważniejszym źródłem finansowania Al-Kaidy, Hezbollahu i innych terrorystów - uważa sekretarz generalny Interpolu, Ronald K. Noble.
Noble zamierza w najbliższym czasie wygłosić w Waszyngtonie przemówienie na ten temat do członków komisji stosunków międzynarodowych Izby Reprezentantów.
"Jest dość przykładów finansowania tą drogą grup terrorystycznych, żebyśmy się zaczęli obawiać o bezpieczeństwo publiczne" - podkreślił szef Interpolu.
Noble powiedział, że na produkcji i sprzedaży pirackich nagrań i programów komputerowych zarabia m.in. Al-Kaida, szyicki Hezbollah, separatyści czeczeńscy, ekstremiści albańscy w Kosowie i ugrupowania paramilitarne w Irlandii Północnej.
rp, pap