Hezbollah znów atakuje (aktl.)

Hezbollah znów atakuje (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szyicka organizacja Hezbollah ponownie zaatakowała pozycje izraelskie z terytorium Libanu. Izrael chce złożyć wniosek o zwołanie pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie.
W wyniku ostrzału artyleryjskiego z południa Libanu, którego celem była przygraniczna izraelska wioska Szlomi, zginął jeden Izraelczyk, a rannych zostało co najmniej pięć osób.

Izrael natychmiast ogłosił, że "nie pozostanie obojętny" na  ataki. Po południu izraelskie samoloty zaatakowały wioskę Tair Harfa w południowym Libanie, a baterie przeciwlotnicze Hezbollah otworzyły do nich ogień - podała telewizja Hezbollahu. Według świadków, słychać było kilka eksplozji.

Szef dyplomacji Silwan Szalom wezwał też Syrię i Liban do powstrzymania działającego z ich terytoriów Hezbollahu. W przeciwnym razie - powiedział - "Izraelczycy nie będą mieli wyjścia i będą musieli się bronić".

Władze Izraela rozważają złożenie wniosku o zwołanie pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconego antyizraelskim atakom ze  strony Hezbollahu. Izraelski ambasador w ONZ wyraził jednak opinię, "że ONZ zamienia się w teatr absurdu, gdy Syria, kraj popierający terroryzm, przewodniczy debatom Rady Bezpieczeństwa".

Syria jest obecnie niestałym członkiem Rady, gdzie obowiązuje system miesięcznego przewodnictwa rotacyjnego. W sierpniu obowiązki przewodniczącego przypadły ambasadorowi syryjskiemu.

W sobotę Izrael złożył już w Radzie Bezpieczeństwa skargę na  piątkowe bombardowania Hezbollahu z terytorium libańskiego. Izrael odpowiedział wówczas ogniem artyleryjskim. Ataki szyitów ostro potępiły też Stany Zjednoczone.

Hezbollah jest na liście organizacji terrorystycznych sporządzonej przez Departament Stanu USA.

em, pap