Jeden żołnierz amerykański zginął, a dwóch zostało rannych w zamachu bombowym w sunnickim mieście Ramadi, 100 kilometrów na zachód od Bagdadu - poinformowała rzeczniczka sił USA.
Trzy ładunki wybuchowe eksplodowały jednocześnie w pobliżu konwoju, jadącego obrzeżami miasta.
Od 1 maja, kiedy prezydent George W. Bush ogłosił zakończenie głównych operacji wojennych we Iraku, poległo tam 57 żołnierzy amerykańskich.
rp, pap