Na antenie rosyjskiej telewizji NTV znów padły słowa o podziale Ukrainy. Wypowiedział je po raz kolejny wiceprzewodniczący Dumy Władimir Żyrinowski.
Tematem programu "Lista Norkina" miało być spotkanie "czwórki normandzkiej" w Mińsku. Rozmówcy skupili się jednak na temacie rozbioru Ukrainy, który jest ich zdaniem "powszechnie i na poważnie dyskutowany przez media w Polsce".
Żyrinowski powiedział także, iż władze w Kijowie ponoszą odpowiedzialność za konflikt w Donbasie i dodał, że Kijów należy "spalić i zniszczyć".
"Na uwagę jednego z rozmówców, że połowa mieszkańców Kijowa mówi po rosyjsku, Żyrinowski zmiękczył wypowiedź i zaznaczył, ze należy spalić administracje państwowe, a mieszkańców zostawić w spokoju" - napisał rosyjski publicysta Ilia Milsztejn na portalu opozycyjnym grani.ru.
tvn24.pl