Jest on już trzecią osobą aresztowaną ostatnio z podejrzeniem szpiegostwa w Guantanamo, gdzie przetrzymuje się 680 terrorystów z Al-Kaidy i afgańskich talibów. W zeszłym tygodniu oskarżono o to formalnie Ahmada al-Halabiego, naturalizowanego Syryjczyka, który też pracował w bazie jako tłumacz.
Al-Halabi został aresztowany już w lipcu. W ubiegłym tygodniu władze zatrzymały poza tym kapelana wojsk lądowych Jamesa Yee, który jako muzułmanin udzielał posług religijnych więźniom w Guantanamo. Nie wiadomo jeszcze, czy obaj współpracowali z aresztowanym w poniedziałek Mehalbą.
Al-Halabiemu zarzucono przekazywanie planów bazy w Guantanamo i informacji o więźniach do niewymienionego z nazwy kraju. Według prasy, chodzi o Syrię. Rząd tego państwa zaprzecza, jakoby miał jakiekolwiek związki z aresztowanym.
sg, pap