Rosyjska Duma: Nie będzie komisji śledczej ws. zabójstwa Niemcowa

Rosyjska Duma: Nie będzie komisji śledczej ws. zabójstwa Niemcowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjska Duma (fot. By FOTOBANK.ER [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons)
Rosyjscy deputowani zdecydowali, że nie zostanie powołana komisja śledcza ws. zabójstwa Borysa Niemcowa - informuje Polskie Radio. Wniosek złożony przez Dmitrija Gudkowa nie został nawet poddany głosowaniu.
Dmitrij Gudkow, deputowany Sprawiedliwej Rosji, chciał, by to członkowie Dumy zbadali w jaki sposób prowadzone jest śledztwo w sprawie śmierci Niemcowa, lidera opozycji. Przedstawiciel komisji konstytucyjnej poinformował wtedy Gudkowa, że Duma nie będzie angażować się w postępowanie karne. Argumentował, że takie rozwiązania są "domeną organów ścigania". W międzyczasie w kręgach opozycji w Rosji panuje przekonanie, że za zabójstwo Borysa Niemcowa odpowiedzialni są zwolennicy rosyjskich władz.

Zabójstwo Niemcowa

Niemcow został zastrzelony 27 lutego wieczorem niedaleko Kremla. Polityk w przeszłości był bliskim współpracownikiem Borysa Jelcyna, a w ostatnim czasie zdeklarowanym wrogiem Władimira Putina. Na przełomie 1997 i 1998 roku był wicepremierem rosyjskiego rządu.

W 2012 roku udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Przyznał w nim, że życie w opozycji jest niebezpieczne. - Z cała pewnością Putin chce rządzić do końca życia. Jedni twierdzą, ze ma konkretne plany do 2024 r., pesymiści uważają, że nawet do 2036 r. A jego polityczne zaplecze jest stabilne. Przejście do opozycji wiąże się z poważnym ryzykiem. Można zginąć w zaaranżowanym wypadku, można trafić do wiezienia po marionetkowym procesie, można wreszcie po prostu zniknąć. Putin wszystkich trzyma w garści - mówił.

Polskie Radio, Wprost.pl