Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji Władimira Żyrinowskiego ostrzega Kreml przed przekazaniem Chińczykom ziemi w dzierżawę. - Za 20 lat gubernatorem Kraju Zabajkalskiego zostanie Chińczyk – mówią posłowie ugrupowania.
Chodzi o dzierżawę 115 hektarów ziemi. Władze Kraju Zabajkalskiego podpisały już z chińskim koncernem Zoje Resources umowę przedwstępną.
W rozmowie z rosyjska gazetą "Kommiersant" Igor Lebiediew apeluje do Kremla, by władze zablokowały tę decyzję. Jego zdaniem, "decyzja o przekazaniu Chińczykom ziemi w dzierżawę jest ważną sprawą geopolityczną, która wymaga szczególnego podejścia". Ocenił, że umowa dzierżawy "nosi znamiona separatyzmu".
"Być może dzięki Chińczykom Rosja będzie się rozwijać. Ale czy to będzie korzystne dla kraju? W Rosji faktycznie powstanie nowe państwo, chińskie" - przekonuje Lebiediew.
"Kommiersant"
W rozmowie z rosyjska gazetą "Kommiersant" Igor Lebiediew apeluje do Kremla, by władze zablokowały tę decyzję. Jego zdaniem, "decyzja o przekazaniu Chińczykom ziemi w dzierżawę jest ważną sprawą geopolityczną, która wymaga szczególnego podejścia". Ocenił, że umowa dzierżawy "nosi znamiona separatyzmu".
"Być może dzięki Chińczykom Rosja będzie się rozwijać. Ale czy to będzie korzystne dla kraju? W Rosji faktycznie powstanie nowe państwo, chińskie" - przekonuje Lebiediew.
"Kommiersant"