W Paryżu już drugi raz z rzędu dostrzeżono azjatyckie komary tygrysie, które przenoszą groźne choroby, w tym dengę i czikungunię.
Insekty wykrył paryżanin, który wypoczywał w ogrodzie botanicznym Parc Flora we wschodniej części stolicy Francji. Zaraz po tym przeprowadzono teksty, które rzeczywiście wykazały, iż azjatyckie komary tam się zadomowiły. W środę zamknięto park, aby przeprowadzić tam dezynsekcję.
Owad może kąsać dziesiątki razy na minutę, a przez to powodować wiele tropikalnych chorób m.in. dengę, żółtą febrę czy gorączkę Zachodniego Nilu.
- Do tej pory nie zgłoszono nam wystąpienia żadnego przypadku dengi czy czikungunii w regionie Paryża - podała francuska agencja zdrowia.
tvn24.pl
Owad może kąsać dziesiątki razy na minutę, a przez to powodować wiele tropikalnych chorób m.in. dengę, żółtą febrę czy gorączkę Zachodniego Nilu.
- Do tej pory nie zgłoszono nam wystąpienia żadnego przypadku dengi czy czikungunii w regionie Paryża - podała francuska agencja zdrowia.
tvn24.pl