U wybrzeży Kolumbii odkryto wrak hiszpańskiego galeonu San Jose. Na pokładzie statku znajdują się najprawdopodobniej skarby warte nawet 17 miliardów dolarów.
Historycy twierdzą, że galeon zatopili Anglicy w 1708 roku. Statek płynął z Portobelo do Kartageny. Z dokumentów wynika, że na pokładzie przewożono 11 milionów złotych monet, sztabki złota i srebra, a także mnóstwo klejnotów i kamieni szlachetnych. Kosztowności miały finansować wojny o sukcesję hiszpańską.
Do tej pory archeolodzy nazywali go „Świętym Graalem” podwodnej archeologii.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos oświadczył na konferencji prasowej, że wrak został odnaleziony przez kolumbijską flotę. Dodał, że ładunek okrętu wart jest co najmniej miliard dolarów, ale specjaliści szacują, że kosztowności, które zostaną znalezione w ładowniach statku, mogą być warte nawet 17 miliardów dolarów.
CNN News
Do tej pory archeolodzy nazywali go „Świętym Graalem” podwodnej archeologii.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos oświadczył na konferencji prasowej, że wrak został odnaleziony przez kolumbijską flotę. Dodał, że ładunek okrętu wart jest co najmniej miliard dolarów, ale specjaliści szacują, że kosztowności, które zostaną znalezione w ładowniach statku, mogą być warte nawet 17 miliardów dolarów.
CNN News