Japończycy masowo ruszyli w podróż powrotną do domów po noworocznej przerwie w pracy. Z tego powodu utworzyły się ogromne korki na drogach. Tłok jest także na dworcach i lotniskach - podaje TVP Info.
Zakorkowane są dwie główne autostrady łączące Tokio z Nagoją. Na jednej z nich korek ciągnie się przez 26 kilometrów, a na drugiej – przez 15.
To jednak dopiero początek. Drogowcy spodziewają się, że wieczorem korki mogą mieć długość 45 km, bowiem fala powrotów dopiero się zaczyna.
W portach lotniczych w Tokio i Osace samoloty lądują jeden za drugim niemal bez przerwy. Tłok jest także w pociągach. Praktycznie wyprzedane są już bilety na superszybką kolej.
TVP Info