Kanada: Strzelanina w szkole. "Wszyscy krzyczeli, słyszałem może siedem strzałów"

Kanada: Strzelanina w szkole. "Wszyscy krzyczeli, słyszałem może siedem strzałów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szkoła w La Loche (fot. screenshot Twitter/@TheStarPhoenix)
W piątek w miejscowości La Loche w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan, mężczyzna zastrzelił cztery osoby, w tym dwóch swoich braci.

Kevin Janvier, p.o. mera miejscowości oświadczył, że wśród ofiar śmiertelnych jest jego 23-letnia córka Marie, która była nauczycielką w miejscowej szkole. Czwartą ofiarą jest inny nauczyciel. Co najmniej kilka osób zostało rannych, w tym dwie ciężko.

Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna najpierw zastrzelił w domu swoich dwóch młodszych braci, a następnie poszedł do szkoły i zastrzelił jeszcze dwie inne osoby.

Mężczyzna został zatrzymany. Policja nie podaje jego personaliów.

Kompleks szkół został zamknięty. Kierownictwo zaapelowało do osób postronnych o powstrzymanie się od utrudniania śledztwa. Do strzelaniny doszło w budynku mieszczącym odpowiedniki polskiej szkoły podstawowej i średniej.

- Wybiegłem przed szkołę. Wszyscy krzyczeli, słyszałem sześć, może siedem strzałów zanim wydostałem się na zewnątrz. Myślę, że potem było ich więcej - relacjonował telewizji CBC jeden z uczniów Noel Desjarlais.

La Loche to miejscowość położona w odległości ok. 600 km na północ od Saskatoon, na terenie rezerwatu Indian. Zamieszkana jest przez społeczność indiańską liczącą około 3 tys. osób.

Reuters, Independent