Kolejne prowokacje Kim Dzong Una. "Wrogie siły są rozwścieczone i próbują tłumić Koreę"

Kolejne prowokacje Kim Dzong Una. "Wrogie siły są rozwścieczone i próbują tłumić Koreę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Korei Północnej (fot. erllre/fotolia.pl)
Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej zaapelował do krajowych ekspertów o umieszczanie na orbicie okołoziemskiej kolejnych satelitów. Z doniesień medialnych, które pojawiły się w południowokoreańskich mediach wynika, że mogły pojawić się plany stworzenia międzykontynentalnego pocisku rakietowego, który byłby zdolny razić cele również na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Podczas oficjalnego bankietu, który odbył się w sobotę 13 lutego, Kim Dzong Un podziękował naukowcom, którzy pracowali nad wystrzeleniem rakiety dalekiego zasięgu. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem, miała ona wynieść na orbitę pierwszego satelitę o nazwie Kwangmyongsong-4. W opinii społeczności międzynarodowej był to "zakamuflowany test balistyczny łamiący rezolucję ONZ".

Kim Dzong Un podkreślił ponadto, że "sukces naukowców pojawił się dokładnie wtedy, gdy wrogie siły są bardziej niż kiedykolwiek rozwścieczone i próbują tłumić Koreę Północną".  Ponadto przywódca zapowiedział, że w przyszłości "będą się pojawiać kolejne takie próby".

Wystrzelenie rakiety

Korea Północna wbrew rezolucjom ONZ i krytycznym opiniom innych państw, w niedzielę 7 lutego, ok. godz. 1.30 czasu polskiego wystrzeliła rakietę dalekiego zasięgu. Władze w Pjongjangu poinformowały we wtorek 2 lutego, że planują wystrzelenie sztucznego satelity do obserwacji Ziemi między 8 a 25 lutego. W obawie przed spadającymi częściami rakiety, japońscy przewoźnicy - linie lotnicze ANA i Japan Airlines (JAL) - zmieniły trasy samolotów, które przelatują nad wodami wokół Filipin.

Fox News, Guardian