Według najnowszych danych, z zatopionych i zagrożonych zatopieniem miejsc ewakuowano 7600 osób.
W środę francuskie służby meteorologiczne zapowiedziały dalsze pogorszenie pogody w rejonie opadów, ostrzegając też przed pogorszeniem sytuacji powodziowej od Lyonu po Marsylię i przed huraganowymi wiatrami o prędkości przekraczającej 150 kilometrów na godzinę.
Utrzymano stan alarmu, ogłoszony dla 11 okręgów na południu. W nocy z wtorku na środę odwołano wiele regionalnych połączeń kolejowych - także pociągi z Barcelony w Hiszpanii do Mediolanu we Włoszech, ponieważ nie byłyby w stanie przejechać przez strefę burz na południu Francji. We wtorek w ramach prewencji wyłączono dwa reaktory jądrowe w elektrowniach atomowych.
W rejon powodzi przybył w środę prezydent Jacques Chirac wraz z grupą członków rządu. Chirac, który udaje się z wizytą do Tunezji, zatrzymał się na krótko w miasteczku Valabre między Marsylią a Aix- en-Provence. Poinformował, że rząd przekaże regionowi dotkniętemu klęską powodzi 12 mln euro jako wstępną pomoc. Chirac powiedział, że pragnąłby przekazać słowa solidarności wszystkim, którzy ucierpieli wskutek powodzi.
em, pap