Scotland Yard spodziewa się "ogromnych zamachów" w Anglii

Scotland Yard spodziewa się "ogromnych zamachów" w Anglii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Londyn (fot. IRStone/fotolia.pl) 
– Po serii ataków samobójczych w Paryżu z ubiegłego roku, kiedy zmarło 130 osób, podobny scenariusz w Wielkiej Brytanii jest "naturalnym kolejnym krokiem" dla grupy terrorystycznej – powiedział dziennikowi "Daily Mail" najwyższy rangą brytyjski oficer do walki z terroryzmem.

Mark Rowley ze Scotland Yardu przekonywał, że kolejnego wielkiego ataku można się spodziewać właśnie w Wielkiej Brytanii. W rozmowie z "Daily Mail" mówił o ciągle rosnącej liczbie aresztowań w związku z podejrzeniami o przygotowywanie aktów terroru. Zwrócił uwagę na fakt, iż coraz więcej terrorystów to kobiety i nieletni. Jego zdaniem celami terrorystów w najbliższych latach będą zwykli ludzie, ponieważ islamskim ekstremistom zależy na "zaatakowaniu stylu życia Zachodu".

– Grupy terrorystyczne mają wielkie ambicje. Chcą ogromnych i spektakularnych zamachów, różniących się od tego, co do tej pory oglądaliśmy - mówił. Widać grupy, które zachowują się jak grupy religijne, wykorzystujące propagandę do radykalizowania ludzi i manipulowania nimi. Widać także, że chcą przygotowywać większe ataki – opowiadał.

Rośnie liczba aresztowań

Rowley powiedział, że liczba aresztowań osób podejrzanych o chęć przeprowadzenia zamachów od 2012 roku wzrosła o 57 proc. Zdradził też, że oficerowie policji często zatrzymują ekstremistów "za co tylko można", żeby przeszkodzić im w potencjalnych atakach w Wielkiej Brytanii. Martwią go statystyki mówiące o tym, że 77 proc. zatrzymywanych to obywatele brytyjscy, 14 proc. to kobiety, a 13 proc. to osoby poniżej 20 roku życia.

– Tego nie było jeszcze kilka lat temu. To skutek radykalizacji, efekty propagandy i kampanii internetowych Państwa Islamskiego – dodał.

Mail Online