Amerykanie polubili wojnę

Amerykanie polubili wojnę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poparcie dla wojny w Iraku znowu wzrosło w USA do najwyższego poziomu od sierpnia - wynika z sondażu USA Today, telewizji CNN i Instytutu Gallupa.
60 procent Amerykanów aprobuje dziś decyzję o inwazji na Irak i  mniej więcej tyle samo uważa, że obecna sytuacja w tym kraju pozwala stwierdzić, że wojna była uzasadniona. Jest to największy odsetek od sierpnia, kiedy zaczęły się nasilać ataki na wojska koalicji i poparcie dla operacji irackiej zaczęło spadać.

Według sondażu, 42 procent mieszkańców USA opowiada się za  wycofaniem części lub wszystkich wojsk z Iraku. W październiku chciało tego 57 procent.

Eksperci są zdania, że przyczyną tej zmiany nastrojów może być pewien spadek liczby ofiar wśród żołnierzy amerykańskich w  ostatnich tygodniach, a także wizyta prezydenta Busha w Iraku w  Święto Dziękczynienia, która powinna wzmocnić ducha bojowego wojsk.

Po tej niespodziewanej wizycie wzrosły również notowania George'a Busha jako prezydenta - obecnie 55 procent aprobuje sposób, w jaki sprawuje on swój urząd. Przed Świętem Dziękczynienia Bush miał 50 procent poparcia.

Z sondażu wynika ponadto, że zwiększyły się szanse prezydenta na  reelekcję w przyszłorocznych wyborach. Obecnie 48 procent Amerykanów jest gotowych na niego głosować, podczas gdy na  kandydata demokratycznego - ktokolwiek zostanie nominowany - 41 procent.

Pod koniec października 46 procent deklarowało zamiar głosowania na Busha, a 43 procent na Demokratę.

sg, pap