Policjanci, którzy pojawili się w biurach UEFA zabezpieczyli dokumenty związane z kontraktem podpisanym w 2006 roku przez obecnego przewodniczącego FIFA Gianniego Infantino na prawa do transmisji z firmą Cross Trading. Informację potwierdziła UEFA. W oświadczeniu wskazano, że Szwajcarska Policja Federalna otrzymała wszystkie istotne dokumenty wskazane w prokuratorskim nakazie. Zapewniono także, że organizacja będzie w pełni współpracowała ze śledczymi.
Umowa na prawa do transmisji
Gianni Infantino, który zastąpił na stanowisku szefa FIFA Sepia Blattera po skandalu korupcyjnym, w przeszłości pełnił funkcję sekretarza generalnego UEFA i odpowiadał m.in. za kwestie prawne. Poszukiwane przez policję dokumenty dotyczyły podpisanego w 2006 roku kontraktu na prawa do transmisji spotkań Ligi Mistrzów UEFA z firmą Cross Trading, która to firma odsprzedała je trzykrotnie drożej ekwadorskiej telewizji Teleamazonas.
Kwestia umowy na sprzedaż praw do transmisji znalazła się dokumentów firmy Mossack Fonseca, które wyciekły w tzw. aferze Panama Papers.
O co chodzi w aferze Panama Papers?
140 polityków, celebrytów, miliarderów oraz sportowców korzystało z usług banków w rajach podatkowych – informuje "Sueddeutsche Zeitung". Ich majątki miały na zawsze pozostać ukryte przed opinią publiczną. Afera zyskała już miano "Panama Papers".
Dziennik powołuje się na informację z kancelarii prawnej Mossack Fonseca w Panamie. Oferuje ona klientom założenie i prowadzenie firm znajdujących się w tzw. rajach podatkowych. Szczegóły tych operacji możemy poznać dzięki wyciekowi ponad 11 milionów poufnych dokumentów. Są wśród nich między innymi sprawozdania finansowe, umowy, e-maile, paszporty, protokoły, instrukcje.
Panamska firma pomagała swoim klientom w praniu pieniędzy, omijaniu sankcji międzynarodowych i unikaniu płacenia podatków. W dokumentach są nazwiska 72 byłych i obecnych światowych przywódców. Jednym z właścicieli takiej firmy ma być ojciec chrzestny pierwszej córki Putina, Siergiej Roldugin. Jego firmy posiadały udziały w ważnych przedsiębiorstwach rosyjskich.
The Guardian, BBC News