72-letnia Ann Charon Rodgers podczas podróży samochodowej z Tucson do Phoenix, zjechała z drogi, by znaleźć wyżej położone miejsce z lepszym zasięgiem sieci telefonicznej. Chciała zadzwonić do córki i wnuków, do których jechała w odwiedziny. Po pewnym czasie skończyło jej się paliwo. Postanowiła wspiąć się na nieodległe wzgórza w celu złapania zasięgu i zatelefonowania po pomoc. Wtedy właśnie zabłądziła.
Kamienne znaki
Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się od zgłoszenia zaginięcia przez rodzinę. Samochód znaleziono dopiero po trzech dniach od zgłoszenia. Kobietę udało się odszukać po 9 dniach od zgłoszenia zaginięcia nieopodal Fort Apache. Opowiedziała, że przez cały ten czas żywiła się leśnymi roślinami i piła wodę w stawach. Odnaleziono ją dzięki temu, że z dużych kamieni układała napisy wzywające o pomoc. Kamienne znaki dostrzegła załoga helikoptera służby ratowniczej.
Po krótkim pobycie w szpitalu kobiecie pozwolono dołączyć do rodziny. Jej zdrowiu nic nie zagraża.
Daily Mail