Rozruchy w stoczni

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Hiszpanii doszło do zamieszek. Specjalne oddziały policji musiały użyć gazów łzawiących i gumowych pocisków do rozpędzenia protestujących stoczniowców w Sestao w północnej części kraju.
Robotnicy z państwowego koncernu stoczniowego IZAR, największego w Hiszpanii, domagają się podwyżek płac oraz zwiększenia zamówień produkcyjnych. W wyniku starć 30 osób doznało lekkich obrażeń - podała hiszpańska agencja EFE.

O świcie tego dnia setki zamaskowanych robotników zablokowały ruch i zbudowały barykady na torze kolejowym oraz przy wejściu do  stoczni IZAR. Stamtąd obrzucili kamieniami policję, która przystąpiła do akcji używając gazów łzawiących i gumowych pocisków.

Stoczniowcy zablokowali także główną drogę i most, prowadzące do  pobliskiego miasta Bilbao.

Tego samego dnia inna grupa robotników stoczni IZAR zorganizowała wiec w Sewilli, na południu Hiszpanii, gdzie również zablokowała ruch w centrum miasta.

Protesty hiszpańskich stoczniowców trwają od kilku tygodni. Stocznia IZAR, zatrudniająca 11 tys. robotników, jest jedną z  największych firm okrętowych w świecie, budującą statki zarówno do  potrzeb cywilnych, jak i wojskowych.

W tym tygodniu kierownictwo IZAR odrzuciło postulaty związkowców, domagających się podwyżki płac o 6,8 proc.

oj, pap