Przedstawiciele władz Macedonii mówią, że prezydenckim samolotem była "starzejąca się" mała maszyna. Według nieoficjalnych informacji, które podaje Reuter, powołując się na "źródła" w Skopje, był to dwusilnikowy turbośmigłowy Beechcraft 200 Super King Air, kupiony "z drugiej ręki" w latach 70. Podobno były z nim wielokrotnie kłopoty.
Do katastrofy mogły się przyczynić złe warunki atmosferyczne. Mgły i ulewne deszcze w rejonie katastrofy skłoniły premiera Albanii Fatosa Nano do odwołania udziału w konferencji w Mostarze.
Bośnia i Hercegowina ogłosiła piątek dniem żałoby narodowej. Odwołano wszystkie imprezy kulturalne. Macedoński resort obrony poinformował o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa na granicach oraz w najważniejszych instytucjach wojskowych i państwowych. Poinformowano, że obowiązki prezydenta będzie tymczasowo pełnił przewodniczący parlamentu Ljubczo Jordanowski.
W dniu, kiedy zginął Trajkowski, szef rządu macedońskiego Branko Crwenkowski miał przedstawić w Dublinie premierowi Irlandii Bertie Ahernowi wniosek w sprawie przyszłego członkostwa Macedonii w Unii Europejskiej. Macedońską prezentację w Dublinie i rozmowy szefów rządów odwołano, kiedy nadeszła wiadomość o śmierci prezydenta.
Szef polityki zagranicznej UE Javier Solana nazwał katastrofę "tragicznym dniem dla Macedonii, dla wszystkich ludzi w tym kraju, ale także dla wielu ludzi w Europie".
Boris Trajkowski został prezydentem Macedonii w 1999 roku. Miał 47 lat, był z wykształcenia prawnikiem. Studiował też teologię w Stanach Zjednoczonych. Zostawił żonę, syna i córkę. Na okres jego prezydentury przypadły napięcia między Macedończykami a mniejszością albańską. Trajkowski wielokrotnie opowiadał się za większym udziałem macedońskich Albańczyków w strukturach władzy państwowej.
Zmarły prezydent był jednym z założycieli prawicowej partii WMRO-DPMNE (Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna - Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej) w 1990 r., która powstała na fali rodzącej się odrębności narodowej Macedończyków.
em, oj, pap