Lider Hamasu nie żyje

Lider Hamasu nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rakiety wystrzelone z izraelskich śmigłowców zabiły w nocy w Gazie trzech Palestyńczyków, w tym czołowego działacza radykalnego palestyńskiego ugrupowania bojowego Hamas i jego asystenta.
Trzecia ofiara to przypadkowy przechodzień, który znalazł się w  pobliżu motocykla, którym najprawdopodobniej jechali obaj hamasowcy. Siedem innych przypadkowych osób zostało rannych. Atak przeprowadzony został w dzielnicy Zeitoun, uważanej za twierdzę bojowników palestyńskich.

38-letni Wael Nassar był od kilku tygodni na liście najbardziej poszukiwanych przez Izrael Palestyńczyków. Zdaniem Izraelczyków, to on przygotował 11 maja zasadzkę, w wyniku której zginęło 6  żołnierzy izraelskich uczestniczących w ataku na dzielnicę Zeitoun miasta Gaza. Izraelski transporter opancerzony wjechał na minę podłożoną przez Palestyńczyków. W trakcie dwudniowego wypadu na  Zeitoun izraelskie wojsko zabiło wówczas 16 Palestyńczyków i  raniło 185.

Również później Strefa Gazy była wielokrotnie widownią ataków rakietowych lotnictwa izraelskiego. W wyniku ataków z powietrza, skoordynowanych z atakami naziemnymi, zginęło w ostatnich dwóch tygodniach maja m.in. 42 mieszkańców obozu Rafa, na południu Strefy, gdzie izraelskie śmigłowce bojowe wspierały wielodniową operację wyburzania za pomocą buldożerów i czołgów domów Palestyńczyków. Ponad 1000 Palestyńczyków pozostało wówczas bez dachu nad głową.

Bezpośrednio po nocnym ataku rakietowym rzecznicy Hamasu oskarżyli Izrael o "tchórzliwe , zbrodnicze zabójstwo" swego lokalnego przywódcy. Strona izraelska odmówiła skomentowania ataku.

ss, pap