Zdaniem Schroedera i Aherna, istnieją duże szanse na przyjęcie konstytucji na czerwcowym szczycie. Premier Irlandii powiedział, że wcześniej oceniał te szanse na "50 do 50". "Obecnie można mieć więcej optymizmu" - dodał.
Schroeder podkreślił, że warunkiem pomyślnego zakończenia procesu uchwalania konstytucji jest gotowość do kompromisu i elastyczność wszystkich partnerów.
Kanclerz i jego irlandzki gość wyrazili nadzieję, że kraje, które dotychczas z rezerwą podchodziły do proponowanego systemu głosowania lub zwlekały ze zgodą na podejmowanie decyzji większością głosów w sprawach dotyczących polityki wewnętrznej i wymiaru sprawiedliwości, zmienią zdanie.
Próba uchwalenia konstytucji w grudniu 2003 roku zakończyła się fiaskiem na skutek różnic zdań w kwestii podejmowania decyzji w Radzie UE. Niemcy i Francja domagały się wprowadzenia tzw. podwójnej większości, zwiększającej wpływ najludniejszych krajów Wspólnoty. Polska i Hiszpania chciały zachowania systemu przyjętego w 2000 roku w Nicei. Premier Marek Belka powiedział w wywiadzie dla niedzielnego "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung", że Polska "w zasadzie" zaakceptowała system podwójnej większości. Polska domaga się jednak przyznania mniejszości krajów (ok. 20 proc.) prawa sprzeciwu wobec unijnych decyzji.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Schroeder wyjaśnił, że kwestia obsadzenia stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej nie była przedmiotem rozmów. Jak poinformował kanclerz, Irlandia przedstawi propozycję kandydata na czerwcowym szczycie Unii. "Mam pełne zaufanie, że będzie to dobra propozycja" - podkreślił Schroeder.
ss, pap