Warunkiem poprawy sytuacji - w opinii Clintona - jest powstanie stabilnego irackiego rządu.
Clinton podkreślił, że - jego zdaniem - największym zagrożeniem dla świata była i nadal pozostaje Al-Kaida i międzynarodowa sieć tej terrorystycznej organizacji.
Bill Clinton wypowiadał się na dwa dni przez ukazaniem się na amerykańskim rynku swych pamiętników, zatytułowanych "Moje życie" ("My life").
Inspektorzy ONZ, mający na miejscu stwierdzić, czy Irak nadal posiada zapasy broni masowej zagłady, zostali odwołani z tego kraju tuż przed interwencją USA. Rząd USA zapewniał wówczas, że Irak nie zniszczył zapasów takiej broni. W kilka miesięcy po marcowej interwencji były szef ekipy inspektorów David Kay ogłosił jednak, że w rzeczywistości władze Saddama nie miały zakazanej przez ONZ broni, jakkolwiek realizowały programy zbrojeniowe w celu jej pozyskania.
ss, pap