Irak mu zaszkodził

Irak mu zaszkodził

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gwałtownie spadło poparcie Japończyków dla premiera Junichiro Koizumiego po jego decyzji pozostawienia w Iraku na następny rok kontyngentu żołnierzy japońskich.
Najnowszy sondaż zamówiony przez wielkonakładowy dziennik "Mainichi Shimbun", którego wyniki opublikowano w niedzielę wykazał, że poparcie obywateli dla rządu i premiera zmniejszyło się o osiem punktów procentowych do 37 procent w porównaniu z listopadem, kiedy to Koizumiego i jego gabinet popierało 45 procent respondentów.

Około 45 procent uczestników sondażu przeprowadzonego w piątek i  sobotę powiedziało, że nie popiera Koizumiego, a 62 procent wyraziło sprzeciw wobec decyzji przedłużenia japońskiej misji w  Iraku.

Zdecydowana większość, bo aż 84 procent respondentów uznało, że  Koizumi nie podał wystarczającego wytłumaczenia swej czwartkowej decyzji o pozostawieniu kontyngentu wojskowego w Iraku na następny rok.

W momencie obejmowania władzy przed ponad trzema laty Koizumi cieszył się niebywałą jak na polityka popularnością, przekraczającą 80 procent, co w warunkach japońskich zdarza się tylko gwiazdom filmowy czy  estradowym.

W Iraku od prawie roku przebywa 550 japońskich żołnierzy i  specjalistów wojskowych, stacjonujących w bazie koło miasta Samawa na południu kraju. Nie podejmują oni żadnych działań wojskowych, a  jedynie zadania humanitarne i techniczne, zmierzające do odbudowy i unowocześnienia infrastruktury Iraku, w tym budowy stacji uzdatniania wody.

em, pap