Amerykanie dotykali Koranu

Amerykanie dotykali Koranu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pentagon poinformował, że nie ma żadnych dowodów, by w amerykańskim więzieniu w Guantanamo bezczeszczono Koran, spuszczając go z wodą w toalecie, ale przyznał, że żołnierze "niewłaściwie obchodzili się" ze świętą księgą islamu.
Generał Jay W.Hood, jeden z dowódców w Guantanamo, gdzie przetrzymuje się podejrzanych o terroryzm, powiedział, że w pięciu przypadkach żołnierze pilnujący więźniów potraktowali Koran w  sposób mogący urazić uczucia religijne muzułmanów, np. dotykając go lub kładąc na telewizorze.

Generał podkreślił jednak, że tylko w trzech przypadkach zrobiono to, jak się wydaje, celowo, i dwóch żołnierzy zostało ukaranych za swoje zachowanie.

Zaznaczył też, że prawie wszystkie incydenty wydarzyły się przed styczniem 2003 r., kiedy w wojsku wprowadzono przepisy o  odpowiednim traktowaniu świętych przedmiotów islamu.

Niektórzy muzułmanie uważają dotykanie Koranu przez niemuzułmanów za jego zbezczeszczenie.

W sumie na 13 rzekomych incydentów z Koranem w ośmiu przypadkach okazało się, że nie ma żadnych dowodów na poparcie oskarżeń o jego zbezczeszczenie.

Błędy żołnierzy w obchodzeniu się z Koranem - podkreślił Hood -  nie były częścią żadnego planu osłabienia morale przetrzymywanych w Guantanamo więźniów.

Na początku maja "Newsweek" podał, że w Guantanamo spuszczono Koran z wodą w toalecie. Wiadomość wywołała zamieszki antyamerykańskie w kilku krajach muzułmańskich; w Afganistanie zginęło w nich 16 osób.

Niedługo potem tygodnik odwołał swoją informację jako opartą na  niewystarczających źródłach.