Włochy idą na wojnę z terrorem

Włochy idą na wojnę z terrorem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd Włoch przyjął pakiet 19 przepisów wykonawczych dotyczących walki z terroryzmem. Na ich podstawie osoby podejrzane o terroryzm będą traktowane tak samo surowo jak członkowie mafii.
Nowe przepisy mają ułatwić postępowanie wobec osób, którym zarzuca się terroryzm, jego wspieranie bądź finansowanie.

Przepisy pozwalają wobec osób podejrzanych o terroryzm stosować takie same surowe metody śledztwa, jak w odniesieniu do członków mafii. Czas zatrzymania przez policję sądową w takich przypadkach zostanie przedłużony z 12 do 24 godzin. Z kolei imigranci, współpracujący ze służbami do walki z terroryzmem, będą otrzymywać jako swoistą nagrodę prawo pobytu we Włoszech. Ułatwiona zostanie też procedura wydalania z kraju osób popierających terrorystów oraz ich wspomagających.

Za przestępstwo będzie od tej pory uważane szkolenie w  posługiwaniu się materiałami wybuchowymi. Powstaną także specjalne oddziały antyterrorystyczne, złożone z funkcjonariuszy policji, gwardii finansowej i karabinierów.

Na wniosek koalicyjnej Ligi Północnej do pakietu rozporządzeń, przygotowanego przez ministra spraw wewnętrznych Giuseppe Pisanu tuż po zamachach w Londynie, dodano - choć w zmienionej formie -  przepis o przymusowym pobieraniu materiału genetycznego ze śliny i  włosów w celu ustalenia DNA ludzi podejrzanych o terroryzm. Zastrzeżono jednak, że będzie to stosowane tylko w przypadku, gdy inne badania nie doprowadzą do ustalenia tożsamości. Wymagany będzie także wniosek prokuratora. Liga zrezygnowała natomiast ze  stawianego wcześniej żądania, by zawiesić stosowanie układu z  Schengen o wolnym ruchu między państwami-sygnatariuszami układu.

Zaostrzone zostaną kontrole rozmów telefonicznych i poczty elektronicznej. Wprowadzony zostanie imienny rejestr użytkowników telefonów komórkowych na kartę. Dane dotyczące zarówno rozmów telefonicznych, jak i e-maili, będą przechowywane przez dwa lata. Specjalnym nadzorem zostaną objęte kafejki internetowe, których wszyscy klienci mieliby być odtąd rejestrowani.

Premier Silvio Berlusconi przyznał na konferencji prasowej, że  jest to "materia bardzo delikatna, która wymagała właściwego podejścia zważywszy na fakt, że niektóre z uchwalonych środków bezpieczeństwa mogą stanowić ograniczenie wolności osobistej".

Minister spraw wewnętrznych Giuseppe Pisanu podkreślił z kolei, że nie są to żadne specjalne ustawy, lecz przepisy, które uczynią obowiązujące już prawo jaśniejszym i bardziej wyrazistym.

Nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie proponowanego powołania prokuratury do walki z terroryzmem. Jak zapowiedziano rząd w tej sprawie przeprowadzi konsultacje z opozycją.

Gabinet Berlusconiego ma wydać wkrótce dekret, aby przepisy mogły natychmiast wejść w życie. Parlament ma je zaaprobować w ciągu 60 dni, by - jak podkreślono - wzmocnić ich moc prawną.

em, pap