Ptasia grypa na Słowacji

Ptasia grypa na Słowacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Słowackie władze potwierdziły, że u dwóch padłych dzikich ptaków wykryto obecność groźnego także dla człowieka wirusa H5N1 - poinformował słowacki minister rolnictwa Zsolt Simon.
Chodzi o sokoła wędrownego, którego odnaleziono w okolicach zapory wodnej Gabczikovo na Dunaju oraz o tracza bielaczka, ptaka z rodziny kaczkowatych, który padł na terenie rafinerii Slovnaft na przedmieściach Bratysławy.

To pierwszy przypadek ptasiej grypy na Słowacji. W środę w tych samych miejscach znaleziono kolejne padłe ptaki; czy i one są zakażone, będzie wiadomo po wstępnych badaniach w laboratorium na  Słowacji, które musi następnie potwierdzić unijne laboratorium w  Wielkiej Brytanii.

Słowacki resort rolnictwa już we wtorek wprowadził obowiązujące w takich przypadkach w Unii Europejskiej działania prewencyjne; weterynarze w promieniu 10 kilometrów od miejsca znalezienia padłych ptaków codziennie wykonują badania ptactwa domowego oraz dezynfekują samochody i buty przy wejściach na fermy drobiowe. Policja sprawdza, czy w pojazdach wyjeżdżających ze  strefy nie przewozi się drobiu lub jaj.

Słowacja jest 13. krajem europejskim, w którym stwierdzono obecność wirusa H5N1. Wcześniej wirusa tego wykryto w Niemczech, Francji, Austrii, Grecji, Słowenii, we Włoszech, na Węgrzech, w  Chorwacji, Bułgarii, Rosji, Rumunii i na Ukrainie.

pap, ss