Białoruska władza walczy z obserwatorami

Białoruska władza walczy z obserwatorami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Białoruskie KGB zlikwidowało działalność niezarejestrowanej inicjatywy obywatelskiej "Partnerstwo" - poinformowała białoruska telewizja. W czasie wyborów parlamentarnych i referendum w 2004 roku "Partnerstwo" zorganizowało sieć niezależnych obserwatorów wyborczych.
"Ta podziemna struktura utworzona w 2002 roku jest kierowana i  finansowana z zagranicy przez amerykański Narodowy Instytut Demokratyczny (NDI) z naruszeniem prawa" - podkreślono w głównym wydaniu wiadomości na 1 Kanale.

Zaznaczono, że "Partnerstwo" kontynuowało swą działalność również w tym roku, mimo licznych upomnień i spraw wytoczonych jego aktywistom w latach 2003-2005.

We wtorek, w czasie przeszukań prowadzonych przez KGB w Mińsku i  kilku innych miastach, aresztowano czworo działaczy "Partnerstwa", w tym jego głównego koordynatora Mikałaja Astrejkę.

Zostali oskarżeni z paragrafu o "organizację lub kierowanie niezarejestrowanym stowarzyszeniem społecznym, zagrażającym życiu, prawom i obowiązkom obywateli". Grożą za to kary od pół roku do 3 lat pozbawienia wolności.

W 2004 roku, w czasie wyborów parlamentarnych i referendum, w  którym prezydent Alaksandr Łukaszenka uzyskał zgodę na ubieganie się o trzecią kadencję, "Partnerstwo" zorganizowało sieć 3,5 tys. niezależnych obserwatorów. Astrejka zapowiadał, że na marcowe wybory prezydenckie białoruscy działacze spróbują zmobilizować podobną liczbę krajowych obserwatorów.

Misja obserwatorów OBWE uznała w 2004 roku, że wybory parlamentarne na Białorusi "w znacznym stopniu" nie spełniły norm demokratycznych.

pap, ks