Zbrodnia i kara. Jak pracują policjanci z Archiwum X?

Zbrodnia i kara. Jak pracują policjanci z Archiwum X?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja zatrzymała sprawcę przestępstwa
Policja zatrzymała sprawcę przestępstwa Źródło:Policja
Policjanci coraz częściej znajdują sprawców morderstw dokonanych przed kilkudziesięcioma laty. Okazuje się, że nie ma zbrodni doskonałych, a przyczyną długotrwałej bezkarności zabójców bywa banalne zaniedbanie śledczych.

Połowa czerwca, krakowska komenda wojewódzka informuje, że policjanci znaleźli nowy trop, który najprawdopodobniej wkrótce doprowadzi ich do zabójcy ochroniarza firmy transportowej. 59-letni stróż zginął od uderzenia w głowę. Morderca ukradł też pieniądze z sejfu. Pewnie już się nie bał, że zostanie złapany, bo zbrodni dokonał 19 lat temu.

Kilkanaście dni wcześniej policjanci z Gdańska zatrzymali prawdopodobnego zabójcę 70-letniej kobiety. Od początku wiedzieli, że ofiara została zabita młotkiem, jednak dopiero teraz, po 29 latach, udało im się wyciągnąć z zebranych wówczas śladów wnioski, które doprowadziły ich do mężczyzny niebranego wcześniej pod uwagę. Był zaskoczony, kiedy zrozumiał, że policjanci stojący w drzwiach przyszli po niego.

Również maj, tym razem w Lublinie. Policjanci z tamtejszego Archiwum X, czyli działającej przy komendzie wojewódzkiej komórki do badania starych niewyjaśnionych spraw, rozwiązali zagadkę morderstwa 62-letniej kobiety z Terespola. Zabójca strzelał do niej przez zamknięte drzwi. 20 lat temu nie udało się ustalić, kim jest, a teraz, po latach, kiedy na nowo przeanalizowano akta, używając współczesnych technik, policjanci wpadli na trop mordercy z Białorusi. Już siedzi w polskim więzieniu. 

– W pierwszych latach po popełnieniu zbrodni sprawca pewnie czuje się zagrożony. Boi się, że policja po niego przyjdzie, jednak z kolejnymi latami się uspokaja – mówi nadkomisarz Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka KWP w Lublinie. – Zakłada nową rodzinę albo zaczyna nowe życie, zapomina. Kiedy puka do niego policja, nie spodziewa się, że chodzi o tamtą sprawę, raczej myśli, że auto źle zaparkowane albo dziecko narozrabiało. A tu niespodzianka – wraca przeszłość. 

Nie ma zbrodni doskonałej, są tylko niedoskonali śledczy, przeoczenia, niedopatrzenia, niechlujstwo. – W 1910 r. Edmond Locard ustanowił regułę kryminologiczną, zgodnie z którą każdy kontakt zostawia po sobie ślad – mówi prof. Piotr Girdwoyń z Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego. – Mówiąc prościej, żeby kogoś zabić, trzeba się koło niego fizycznie znaleźć, a więc wejść, wyjść, dotknąć, i zawsze zostawia się po sobie ślady. 

Nawet przestępstwa cyfrowe pozostawiają ślady w systemie. Wysłana pocztą trucizna też skądś musiała zostać nadana, ktoś musiał poślinić znaczek albo dotknąć go przy naklejaniu. Morderca zostawia odciski palców, włosy, ślinę, krew. Jego ubrania zostawiają mikrowłókna, które można rozpoznać po kolorze i rodzaju tkaniny. Zostawia zapach. Zawsze musi gdzieś zaistnieć fizycznie, żeby przestępstwo się dokonało. Tyle w teorii. Ślady ktoś musi znaleźć i wyciągnąć z nich właściwe wnioski. Ponieważ to się nie zawsze udaje, część zbrodni pozostaje niewyjaśniona. Nie oznacza to, że nie zostanie wyjaśniona w przyszłości.

Ślady zostają na zawsze

Opole Lubelskie, rok 1991. Ktoś zabił małżeństwo emerytowanych stomatologów i 45-latka, który prowadził im dom. Mord był brutalny, zabójca tłukł ofiary w głowę. Ukradł kilkaset srebrnych monet pochodzących z dwudziestolecia międzywojennego, trochę współczesnych złotówek, marek i dolarów. Sprawa była głośna, wstrząsnęła miasteczkiem. 

Policjanci wykonali całą niezbędną pracę na miejscu zbrodni. Oględziny trwały dwa dni i były bardzo skrupulatne. – To jest rutynowe postępowanie – mówi Dariusz Loranty, były policjant wydziału dochodzeniowo-śledczego na warszawskiej Pradze, a potem wydziału terroru kryminalnego i zabójstw. – Powinno wyglądać tak, jak na amerykańskich filmach, kiedy na miejsce zbrodni wchodzi ubrana na biało ekipa i dokonuje oględzin, zabezpiecza mikroślady, na przykład za paznokciami ofiar. Takie zasady obowiązują też u nas, jednak różnie bywa z wykonaniem.

Policjanci z Lublina odrysowali obraz ciała ofiar, obejrzeli obrażenia. Technik kryminalistyki zbadał miejsce zbrodni, ustalono, jak morderca wszedł do domu, jakim narzędziem zabił. Policjanci przepytali sąsiadów, przesłuchali świadków, śledczy przeanalizowali życie ofiar, czy ktoś im groził? 

Jednak zabójcy nie znaleźli. Po roku sprawę zamknięto, ale wszelkie zebrane ślady pozostały w kilkunastu tomach akt. Dwa lata temu policjanci z lubelskiego Archiwum X weszli do archiwum i wytaszczyli stare tomiska. Otworzyli je i zaczęli na nowo studiować. – To była mozolna praca – mówi Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie. – Każdy ślad sprawdzali na nowo. Praca policyjnego śledczego zazwyczaj jest mozolna i nudnawa. Rutyna, procedury. – W rzeczywistości nie ma takich detektywów jak Sherlock Holmes – mówi prof. Girdwoyń. 

Prawdziwi śledczy pracują w grupie, nie ma genialnych solistów. Girdwoyń porównuje ich do archeologów, którzy cierpliwie odkurzają każdą wykopaną skorupę, szukają dawnego życia w starych dokumentach. Kryminalistycy na miejscu zabójstwa robią to samo, tylko nie w odniesieniu do wydarzeń sprzed kilkuset lat, ale tego, co wydarzyło się przedwczoraj. Metody, sposób myślenia, działania są bardzo podobne. Codzienność policjanta jest kolejnym dowodem na to, że życie odbiega od popkulturowych mitów. – Między rzeczywistością a serialami kryminalnymi jest taka sama różnica, jak między szpitalem w Leśnej Górze a szpitalem rejonowym – podsumowuje Piotr Girdwoyń. Dlatego do pracy w Archiwach X, które działają przy każdej komendzie wojewódzkiej, kieruje się policjantów ze stażem, którzy mają cierpliwość i doświadczenie.

Nie spieszą się, siedzą nad aktami i szukają. Jeszcze raz analizują ślady daktyloskopijne. Na miejscu zbrodni zbierano ich mnóstwo, jednak często nie było z czym porównać. Po prostu trafiały do bazy. Może teraz będzie już w bazie ich właściciel. Policjanci ponownie sprawdzają ślady biologiczne, na przykład krew. – Tyle że przed laty można było porównać jedynie grupę krwi, a tę może mieć więcej osób – mówi Dariusz Loranty. 

Teraz można zrobić analizę DNA. Technologie kryminalistyczne dokonały skoku i kiedy policjanci z Archiwum X ponownie pochylają się nad zakurzonymi aktami, mają kolejne możliwości, by przebadać zebrane tam informacje. Właśnie dzięki temu schwytano zabójcę stomatologów i ich opiekuna. Na miejscu zbrodni zostawił plamy krwi, wtedy po prostu je zabezpieczono, teraz pobrano z nich DNA. Morderca był też w pierwszym śledztwie przesłuchiwany, jednak nie znaleziono żadnych dowodów, że to on zabił. Pobrano natomiast od niego włos i zachowano wśród dowodów rzeczowych. Teraz policjanci porównali DNA z krwi i z włosa. I już wiedzieli. Zabójca ma teraz mniej więcej tyle lat, ile miały jego ofiary, czyli starsze małżeństwo, kiedy odebrał im życie. Odsiaduje wyrok 25 lat pozbawienia wolności. 

Policjanci z Archiwum X korzystają nie tylko z najnowszych technologii, ale też ze słabości ludzkiej psychiki. Kiedy mordowano stomatologów z Opola Lubelskiego, nikt nie widział sprawców. Ludzi paraliżował strach. Jednak po 20 latach strach mija, a odzywa się sumienie. Tak było w przypadku świadka zbrodni, która w 1997 r. wstrząsnęła mieszkańcami Krakowa. Morderca zabił 59-letniego ochroniarza, który dyżurował w nocy, pilnując siedziby firmy transportowej. Zabił, bo stróż przyłapał go podczas włamania do sejfu. Ciało znaleźli rano pracownicy firmy. Policjanci natomiast zabezpieczyli rękawiczki sprawcy. Co z tego, kiedy nie było do kogo porównać znalezionych na nich odcisków. Jednak teraz, po 19 latach, wydarzyło się jeszcze coś. Znalazł się świadek, który pomógł stworzyć portret pamięciowy zabójcy. I sprawa ruszyła do przodu. Kiedy mężczyzna z portretu pamięciowego zostanie schwytany, będzie można porównać jego odciski palców z tymi na rękawiczkach.

Lump, a nie Raskolnikow

To jednak koniec z duchem Dostojewskiego w polskich zbrodniach, z wyrzutami sumienia, niespokojnymi dniami i nocnymi koszmarami. Sumienie, które czasami dręczy świadków, raczej nie przeszkadza żyć mordercom. Prawdziwi zbrodniarze nie są tacy jak Raskolnikow, inteligentny, mordujący świadomie, ale później dręczony zatruwającym go lękiem przed karą. – Proszę nie przykładać do nich miary człowieka czytającego książki – śmieje się Dariusz Loranty. – Żeby czytać, trzeba być wrażliwym, oni nie są. Dlatego ich nie zjada strach. Żyją sobie spokojnie. Jeśli kara szybko nie nadchodzi, przestają o niej myśleć. 

Według policyjnych statystyk do 90 proc. zabójstw dochodzi podczas nieporozumień rodzinnych i towarzyskich. Sprawca i ofiara wcześniej się znają. Typowy zabójca jest prosty i działa pod wpływem impulsu. – To nie jest geniusz zła, jak profesor Moriarty, który pokonał i zabił Sherlocka Holmesa – mówi prof. Girdwoyń. – Wystarczy wejść do pierwszego lepszego więzienia, żeby zobaczyć, czy siedzą tam geniusze. Statystyczny morderca jest niezbyt inteligentny, niezbyt wykształcony. 

A klasyczna zbrodnia – imieninowa. Wygląda ona zazwyczaj tak, że zabójca pije wódkę z teściem i szwagrem, aż coś go wnerwi i łapie za nóż. Kiedy przyjeżdża policja, leży często zamroczony obok ofiary. Dariusz Loranty mówi, że ta charakterystyka i tak jest zbyt łaskawa. – Typowy morderca to lump – uściśla. – W pijackim widzie tłucze na melinie kogoś, kto go wkurzył. – W większości nasi przestępcy nie tworzą genialnych planów, nie szykują skomplikowanego alibi, że na przykład wchodzą do restauracji, robią awanturę, żeby zwrócić na siebie uwagę, idą do toalety, stamtąd przez okno wychodzą obrabować bank i wracają do knajpy przez toaletę, gdzie znowu robią awanturę – dodaje Piotr Girdwoyń. Jednak i tacy się zdarzają. Wtedy śledztwo jest trudniejsze. 

Najtrudniejsze jest, kiedy trafia się zabójca psychopatyczny, doskonale zorganizowany, świetnie zacierający ślady albo mylący tropy. Taki raczej nie daje się złapać. – Jednak psychopaci bardzo rzadko dokonują przestępstw – mówi Loranty. Są na tyle inteligentni i konsekwentni w osiąganiu celów, że potrafią dostać tego, co chcą, bez narażania się na karę. Jednak mordercy nie są też zwyczajnymi ludźmi. By zabić, nawet po pijanemu i w złości, trzeba mieć zaburzenia osobowości, cechy socjopatyczne, które utrudniają funkcjonowanie w społeczeństwie, a ułatwiają sięganie po nóż albo tępe narzędzie. Bo to są najczęściej stosowane narzędzia zbrodni w Polsce.

Błędy w śledztwach

Liczne ślady, które pozostawia morderca, trzeba odnaleźć w morzu innych. Łatwo je przegapić, zatrzeć. Śledczy może przeprowadzić błędne rozumowanie, wyciągnąć niewłaściwe wnioski, pójść złym tropem. Dlatego część prostych spraw zostaje niewykryta. 

Czasami sprawę utrudniają przepisy. Jeśli zbrodnia wydarzy się w nocy, policjanci nie mogą pukać do drzwi sąsiadów z pytaniem, czy coś słyszeli albo widzieli, mogą to zrobić dopiero rano. A rano ludzi nie ma w domach. Zanim do nich dotrą, mija dużo cennego czasu. 

Do przepytywania sąsiadów wysyła się też często młodych, niedoświadczonych policjantów. – To błąd – mówi Loranty. – Ludzie im nie zaufają. Boją się zemsty mordercy. Żeby przekonać ich do mówienia, trzeba mieć doświadczenie, zrobić na nich wrażenie osoby kompetentnej, która wie, co robić, żeby nie narażać świadków. Młodzikowi to się nie uda. Nie ma też doskonałych dowodów. Zawsze można powiedzieć, że kieliszek ze śladami śliny podejrzanego został podrzucony na miejsce zbrodni. Jednak jest jeszcze dobra wiadomość. W zabójstwach ginie o wiele mniej ludzi niż w wypadkach drogowych. Jak mówi Girdwoyń, bezpieczniej jest chodzić nocą po parku, niż jechać samochodem po mieście. Co oczywiście nie znaczy, że warto po ciemku chodzić po parku, bo zawsze pozostaje ten mały procent niewykrytych zbrodni popełnionych przez geniuszy.

Artykuł został opublikowany w 26/2016 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 26/2016 (1742)

  • Rozwiążmy Parlament Europejski26 cze 2016, 20:00Brexit boleśnie nam przypomniał, że światem rządzą prawa dżungli, a nie opatrzność komisarzy i postępowe teorie dziejów. Historia nie jest radosnym ciągiem zdarzeń ewoluujących w stronę doskonałości człowieka i idealnego ustroju państwa.8
  • Wojna o aborcję wybuchnie jesienią26 cze 2016, 20:00Po wakacjach Sejm stanie się areną walki o przerywanie ciąży. Do laski marszałkowskiej trafią dwa obywatelskie projekty przygotowane przez środowiska lewicowe i prawicowe.12
  • GROM leci do Iraku26 cze 2016, 20:00Prezydent Andrzej Duda podpisał decyzję o wysłaniu dwóch kontyngentów polskich żołnierzy na Bliski Wschód. W operacji „Inherent Resolve” w Iraku weźmie udział 60 żołnierzy Wojsk Specjalnych.12
  • Wstyd brytyjskiej floty26 cze 2016, 20:00Sześć okrętów wojennych klasy Type 45 (każdy kosztował okrągły miliard funtów) miało być dumą floty wojennej Jej Królewskiej Mości. Godne XXI w., supernowoczesne, niewidzialne dla radarów i napakowane elektroniką niszczyciele posiadają wszystko,...14
  • Portfele „Wprost” dla najlepszych26 cze 2016, 20:00W tym samym dniu, kiedy ważyły się losy przyszłości UE, przedstawiciele świata finansów spotkali się na gali Portfele „Wprost” 2016, by odebrać nagrody za to, co przygotowali dla swoich klientów18
  • Zdarzyło się jutro26 cze 2016, 20:00Podczas meczu Polska – Szwajcaria niektórych polskich piłkarzy wcale nie trzeba było motywować. Od razu było widać, który to frankowicz.20
  • Żegnaj, Brytanio, witajcie problemy26 cze 2016, 20:00Wielka Brytania wprowadziła Europę w historyczny zakręt. Jedno, co możemy przewidzieć, to z pewnością to, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich perturbacji. Pytanie raczej, jak i czy Polska musi na tym tylko tracić?26
  • Europejskie domino26 cze 2016, 20:00Brexit to przede wszystkim sygnał dla instytucji unijnych: trzeba się skupić na odbudowaniu zaufania obywateli do projektu europejskiego, a nie na pomysłach dalszej integracji - mówi Agata Gostyńska-Jakubowska, ekspertka Centre for European Reform...30
  • Wygrani i przegrani Brexitu26 cze 2016, 20:00Winnym Brexitu jest David Cameron. Rozpisywanie referendum w czasie, gdy Unia ma tyle problemów wewnętrznych i jest pod tak wielką presją zewnętrzną, było bardzo lekkomyślne31
  • UE 2.026 cze 2016, 20:00Brexit stał się faktem. Brytyjczycy odrzucili ideę superpaństwa, którą tylnymi drzwiami wprowadzała Komisja Europejska. Znaków ostrzegawczych było wystarczająco wiele, ale brukselska biurokracja wolała koncentrować się na poszerzaniu swojej...32
  • Kto pokochał 500 plus26 cze 2016, 20:00Opozycja nie bardzo wie, jak się PiS dobrać do skóry. Nie można go atakować za to, że okłamał wyborców, bo uruchomił program 500 plus. Nie można liczyć na rozbicie Zjednoczonej Prawicy, bo jest nieomal monolitem.34
  • PiS musi się bardziej postarać26 cze 2016, 20:00Tymczasem pani premier zapowiedziała, że podatków dla milionerów nie podniesie – mówi „Wprost” Adrian Zandberg, lider Partii Razem.37
  • To politycy produkują kryzysy26 cze 2016, 20:00Odnoszę wrażenie, że rządzący zaczynają zdawać sobie sprawę, iż realizacja wszystkich zapowiedzi wyborczych PiS będzie miała mocno negatywny skutek dla finansów publicznych, a w ślad za tym dla gospodarki – mówi „Wprost” Stanisław Gomułka, główny...38
  • Ustrój państwa, PiS i „przyjaciele”26 cze 2016, 20:00W latach 60. zwolennicy komunizmu mawiali: „to wspaniały ustrój, tylko społeczeństwo do niego nie dorosło”.39
  • Raban Franciszka26 cze 2016, 20:00Wszystko zaczęło się w 1983 r., gdy w Rzymie obchodzono 1950-lecie śmierci Chrystusa. W połowie roku jubileuszowego Jan Paweł II zaniepokoił się, że w watykańskich uroczystościach prawie w ogóle nie uczestniczą młodzi. Natychmiast skontaktował się...40
  • Zbrodnia i kara. Jak pracują policjanci z Archiwum X?26 cze 2016, 20:00Policjanci coraz częściej znajdują sprawców morderstw dokonanych przed kilkudziesięcioma laty. Okazuje się, że nie ma zbrodni doskonałych, a przyczyną długotrwałej bezkarności zabójców bywa banalne zaniedbanie śledczych.44
  • Jak przetrwać z dzieckiem na urlopie26 cze 2016, 20:00Opiekunka do dziecka, wychowawczyni w przedszkolu, nauczyciel w szkole – każdego dnia przez 8-10 godzin nie musimy być rodzicami, bo kto inny ma oko na dzieciaki. A potem przychodzą wakacje i nagle okazuje się, że musimy spędzać długie 24 godziny...47
  • Rzeczpospolita podsłuchiwana26 cze 2016, 20:00Jeśli wierzyć statystykom, zaglądanie sąsiadom w okna to nasza narodowa pasja. Jako świadomi obywatele oburzamy się jednak, gdy mamy do czynienia z przejawami kontroli i inwigilacji – czy to policyjnej, czy dziennikarskiej. A mimo to w domowym...48
  • Badania i rozwój opłacą się firmom26 cze 2016, 20:00Fundusze Europejskie pomogą przedsiębiorcom zbudować działy badań i rozwoju. Na ten cel jest ponad 580 mln euro na szczeblu krajowym i dodatkowe pieniądze w regionach. Wszystko po to, by firmy mogły tworzyć innowacje, a nie je kopiować.49
  • Po-rachunki polityczne26 cze 2016, 20:00Dziennikarsko-filmowe śledztwo o niejasnym pochodzeniu majątku byłej pierwszej pary Ameryki wzbudza wątpliwości nawet u zagorzałych zwolenników demokratów.50
  • Kasa Clintonów26 cze 2016, 20:00Nikt nie zarobił na polityce więcej niż rodzina Clintonów – wyjaśnia czytelnikom „Wprost” Peter Schweizer, autor głośnej książki „Clinton Cash“, na podstawie której powstał film pokazany w tym roku na festiwalu w Cannes.52
  • Konflikt w gnieździe szerszeni. Organizacje terrorystyczne walczą o wpływy26 cze 2016, 20:00Solidarność islamistów to puste deklaracje. Al-Kaida i Państwo Islamskie zwalczają się wzajemnie, sięgając po najbardziej brutalne metody.54
  • Król kiczu to komplement26 cze 2016, 20:00Zdobyć popularność to tak, jak wygrać w totolotka. Dlaczego 90 proc. osób traci jednak te pieniądze? Bo myślą, że one nigdy się nie skończą – mówi „Wprost” Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje, obchodzacego właśnie swoje 20-lecie.56
  • Pfleiderer Grajewo buduje pozycję europejskiego lidera26 cze 2016, 20:00Po przejęciu spółki matki Pfleiderer Grajewo urósł do rangi jednego z czołowych europejskich producentów wyrobów drewnopochodnych. Grupa prowadzi proces pełnej integracji, a od niedawna jej siedzibą jest Wrocław, w którym spółka rozbudowuje swoje...59
  • Kosmos na pożegnanie26 cze 2016, 20:00Piętnaście lat kazał Żuławski czekać swoim wyznawcom na kolejny film. Tyle czasu upłynęło od premiery „Wierności”. „Kosmos” okazał się jego pożegnaniem z kinem i widzami. Czołowy nonkonformista europejskiej sceny filmowej polskiej premiery nie...60
  • Nie chcę być obiektem westchnień tylko dziewcząt26 cze 2016, 20:00Trafiam do ludzi w różnym wieku, różnej płci i różnej seksualności. Nie rozumiem artystów, którzy tak boją się o swój wizerunek macho, że „całuśne” zdjęcia robią sobie tylko z fankami. Czasy się zmieniły, jesteśmy bardziej świadomi i mądrzejsi –...64
  • Sex, drugs i dojrzewanie26 cze 2016, 20:00Czy łatwo jest przechodzić mutację w blasku reflektorów i fleszy? Historia wielu hollywoodzkich dzieciaków dowodzi, że na tej drodze potyka się niemal każdy.65
  • Państwo pod dżunglą26 cze 2016, 20:00Archeolodzy, uzbrojeni w laserowy skaner, odkryli średniowieczne miasta, których ślady dawno już zatarł gęsty las.68
  • Niezwykłe odkrycie archeologów. Za pomocą laserów odnaleźli średniowieczne miasta3 lip 2016, 9:37Archeolodzy, uzbrojeni w laserowy skaner, odkryli średniowieczne miasta, których ślady dawno już zatarł gęsty las.68
  • Dwie siostry: Ameryka i Afryka26 cze 2016, 20:00Czytelnika, który sięga po „Drogę do domu”, musi zdumiewać, że autorka tej świetnej książki ma 26 lat. Rzecz jest tak opowiedziana i ma taki ciężar gatunkowy, jakby Yaa Gyasi (Amerykanka, której rodzina ma korzenie w Ghanie) była autorką z...70
  • Francuzik daje sobie radę26 cze 2016, 20:00Gdy pierwszy raz zawiesza się wzrok na Renault Kadjar, ma się wrażenie, że konstruktorzy postanowili napompować Clio Grandtour. I samochód przybrał całkiem interesujący kształt.76
  • Rosja, czyli państwo-kibol26 cze 2016, 20:00Wyniki sportowców zawsze wiele mówiły o kondycji reprezentowanego przez nich państwa. Lekkoatletki i pływaczki NRD – dla młodszych: Niemieckiej Republiki Demokratycznej, która z demokracją nie miała nic wspólnego – były zapładniane przed ważnymi...80
  • Lista 100 Najbogatszych Polaków 201626 cze 2016, 20:001. Dominika i Sebastian Kulczyk 16,5 mld zł Za życia ojca swoje gabinety mieli po przeciwnych stronach pierwszego piętra kamienicy na Kruczej, gdzie mieści się siedziba Kulczyk Holding. Ale dzisiaj w biznesie mówią jednym głosem. Taka była wola...84
  • 30 lat innowacji26 cze 2016, 20:00Obchody 30-lecia Adamedu, polskiej firmy biotechnologiczno-farmaceutycznej, zostały zainaugurowane otwarciem nowego Centrum Badawczo-Rozwojowego – jednego z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie. Historia firmy to historia innowacji....119
  • Bankowość na najwyższym poziomie26 cze 2016, 20:00Bankowość prywatna (od ang. private banking) skierowana jest do osób, które dysponują oszczędnościami sporo większymi niż przeciętne120
  • Promocja polskiej gospodarki26 cze 2016, 20:00Antoni Ptak stworzył pod Łodzią centrum handlowe, które ułatwiło rozwój dziesiątkom tysięcy polskich firm i stało się znane na całym świecie. Teraz chce uczynić z Warszawy ośrodek wystawienniczy z prawdziwego zdarzenia.128
  • Gratka dla konesera26 cze 2016, 20:00Kameralne rezydencje dla koneserów w Finale Apartments – najpiękniejszy akord elitarnej inwestycji mieszkaniowej firmy Eko-Park przy Polu Mokotowskim w Warszawie.133
  • Ucieczka przed klientem26 cze 2016, 20:00Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Ceny dóbr luksusowych biją nigdy wcześniej nienotowane rekordy.136
  • Z najwyższej półki26 cze 2016, 20:00Fotel za 21 tys. dolarów czy szwajcarski zegarek niwelujący wpływ przyciągania ziemskiego za trzy razy tyle? Sprawdziliśmy, jakimi gadżetami producenci walczą o najgrubsze portfele klientów. I to, na jaki luksus mogą sobie pozwolić Polacy.142
  • Nocleg w raju26 cze 2016, 20:00Szampan i kawior to już przeżytek. W dzisiejszych czasach hotelowy luksus to stado słoni na wyciągnięcie ręki, kolacja w przestworzach oceanu czy piwnica pełna drogiego wina.146
  • Moda na SPA26 cze 2016, 20:00SPA staje się obowiązkowym elementem każdego renomowanego miejsca wypoczynkowego. Najnowsze trendy to ośrodki wyspecjalizowane w zabiegach dla mężczyzn i przyszłych mam.154
  • Zadbaj o jelita, będziesz szczęśliwy26 cze 2016, 20:00Dla większości to temat nie tyle wstydliwy, ile po prostu pomijany. Niektórzy jednak nazywają jelita drugim mózgiem organizmu. Zachodzi w nich tak wiele ważnych reakcji, że należy traktować je z szacunkiem.159