EWA WANAT
Czterech muzułmanów rozłożyło chodniki modlitewne, zdjęło buty i odmówiło modlitwę. Tak się złożyło, że na warszawskim Muranowie, na ulicy, gdzie postanowili się modlić, mekka znajduje się za ścianą, na której ktoś nabazgrał CWKS. Zabawna koincydencja, wyglądają, jakby byli zagorzałymi kibicami Legii i modlili się o jej pomyślność do Centralnego Wojskowego Klubu Sportowego. Jak ktoś lubi żartować z religii i obrzędów, mógłby na tym skończyć zajmowanie się tą sprawą. Jednak w Polsce obowiązuje tylko jeden Bóg, polski Bóg i dla żadnego innego nie ma tu miejsca. Faceci bez butów i z chodnikami modlitewnymi beprawnie zajmują pas ruchu – stwierdził pewien poseł polskiego parlamentu, członek rządzącej formacji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.