Koniec misji Morawieckiego. Trzeci rząd PiS przeszedł do historii

Koniec misji Morawieckiego. Trzeci rząd PiS przeszedł do historii

Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu w Warszawie
Premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu w Warszawie Źródło:PAP / Paweł Supernak
Tylko 190 posłów głosowało za udzieleniem wotum zaufania trzeciemu rządowi Mateusza Morawieckiego. 266 osób było przeciw co pokazuje znaczną przewagę przeciwników PiS w Sejmie. Jednak zbyt małą do odrzucenia weta prezydenta. Podczas ostatnich dwóch tygodni Mateusz Morawiecki przekonał się, że można mieć rząd ale bez większości w parlamencie nie zrobi się nic, co wymaga przegłosowania ustawy.

W obecności prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Mateusz Morawiecki wygłosił swoje ostatnie exspose. Nie mówił zbyt wiele o zamiarach swojego rządu, wiedząc, że wotum zaufania nie uzyska, zatem planów, choćby najbardziej ambitnych, nie zrealizuje. Mówił więc o osiągnięciach rządów PiS, fundamentalnych wartościach i wyzwaniach przed którymi stoi nasz kraj. Nakreślił też wizję Polski przyszłości.

Chwalenie się ponad miarę, krytyka bez umiaru

Morawiecki przemówił słowami, których nie słyszeliśmy przez osiem lat rządów PiS. Mówił o wolności, prawie do samostanowienia, możliwości decydowania o ścieżce rozwoju i edukacji dzieci, formie zatrudnienia, o wyborze momentu przejścia na emeryturę itd. Dał do zrozumienia, że zawsze popierał prawo obywateli do in vitro. Wyraził zrozumienie dla zmian cywilizacyjnych, powiedział, że miejsce kobiety jest tam gdzie ona sama sobie wybierze, a nie w domu, że internet musi być wolny, także od poprawności politycznej.

Cały artykuł dostępny jest w 51/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.