Gwiazdy przemysłu filmowego od lat dyktują Światu mody na diety. Wiedzą o nich wszystko, bo w świecie show-biznesu, żeby być, trzeba chudnąć.
Wśród amerykańskich gwiazd wielką popularnością cieszy się specjalna „lemoniada" przyrządzana z syropu klonowego, wody, soku cytrynowego oraz ewentualnie pieprzu. Dziesięciodniowy plan oczyszczający, podczas którego praktycznie nic poza tym napojem się nie spożywa, podjęli ostatnio Demi Moore i Ashton Kutcher. O wrażeniach z detoksu informowali za pośrednictwem Twittera. Wcześniej napój na bazie syropu rozsławiła Beyoncé. By poprawić figurę, zastępowała lemoniadą główny posiłek w ciągu dnia. Innym wspomagaczem odchudzania, który jest popularny wśród hollywoodzkich gwiazd, są pigułki z wyciągiem z chili zawierającym kapsaicynoidy (związki odpowiedzialne za ostrość papryczek). Preparat ma ponoć przyspieszać spalanie tłuszczu. Wśród gwiazd, które miały go stosować, wymienia się m.in. Brada Pitta oraz Jennifer Lopez. Tej ostatniej miała też posłużyć dieta proteinowa dr Pierre’a Dukana. Stosując się do rad tego francuskiego lekarza, Lopez miała schudnąć 25 kg, które przybyły jej w czasie ciąży.
Więcej możesz przeczytać w 30/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.