Nergal: Powiedział mi to lekarz, bez znieczulenia, bez przygotowania. To był nokaut.
Wiedziałeś wcześniej, co to jest białaczka?
Nie, byłem kompletnym ignorantem. Sam u siebie podejrzewałem jakąś chorobę egzotyczną, strasznie się pociłem, na całej głowie miałem małe guzki, miałem coraz mniej sił. Nigdy, w najbardziej kasandrycznych snach nie wpadłbym na to, że to może być nowotwór. Wylądowałem na oddziale chorób tropikalnych, gdzie zrobili mi wstępne badania. Pojawiły się pierwsze diagnozy, ale żaden z lekarzy nie chciał mnie oświecić. Być może obawiali się mojej reakcji…
Że ich przeklniesz?
Na przykład. W każdym razie pierwsze trzy opcje to była gruźlica, chłoniak i HIV.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.