OPIS: Europoseł Tomasz Poręba zerka przez szparę w kotarze. Przemawia Prezes, więc panuje cisza przerywana oklaskami.
PREZES: Nie możemy pozostawać zakładnikami głupców, kłamców, nieudaczników, ludzi bez honoru i złodziei.
DELEGAT 1 (krzycząc z sali): I kłamców!
PREZES: Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co po zwycięstwie. Lista rzeczy, które odmienią się wraz z naszymi rządami, jest zwarta i zniewalająca.
OPIS: Wybuchają oklaski, wszyscy zrywają się z miejsc.
PREZES: Cicho, dziękuję. Przecież listę przedstawię dopiero teraz. Po pierwsze, będzie lepsza pogoda. Lata umiarkowane, lecz ciepłe, pełne rozbłysków słońca, a zimy mroźne i białe. Tak jak to powinno być w normalnym kraju.
OPIS: Oklaski, okrzyki radości.
PREZES: Pomożemy biednym! Na skrzyżowaniach rozdawana będzie wata cukrowa – to produkt tani, a smaczny i pożywny. Osoby mające kredyt we frankach będą mogły dostawać dwie waty. Pomożemy kierowcom. Paliwo będzie o połowę tańsze, dzięki czemu będą oni mogli jeździć dwa razy dalej. Ktoś, kto wybierał się z Katowic do Częstochowy, pojedzie do Łodzi. Ktoś jadący z Warszawy do Poznania pojedzie do Wrocławia itd.
OPIS: Histeria, zrywane koszule, pisk.
PREZES: Ktoś powie, że to wszystko nie jest możliwe. Ale tak mówią ludzie bez odwagi i honoru. Ludzie, którzy nigdy niczego w życiu nie spróbowali zrobić. My mówimy – uda się! A jak? To już wyjaśni szef kampanii – europoseł Tomasz Poręba. To on przygotował dla nas wszystkich niespodziankę, która sprawdziła się w wielu zagranicznych kampaniach. Tomek – dajesz!
OPIS: Z głośników bucha budująca napięcie muzyka. W snopie światła na scenie pojawia się muskularny mężczyzna. Jego ciało opięte jest trykotem w biało-czerwone pasy, a na klatce piersiowej widnieje dumny, drapieżny orzeł biały, którego oko miga czerwoną diodą. Po chwili staje obok niego Tomasz Poręba.
TOMASZ PORĘBA: Panie i panowie! Bracia! Przedstawiam wam naszego nooooowego przyjaciela! Przed państwem Captain Poland!!!! Jego nadzwyczajne moce sprawią, że każdy cel postawiony przez Prezesa stanie się – jak to mówią w Europie – piece of cake. OPIS: Głos Tomasza Poręby niesie się echem, gdyż zapada cisza. Tomasz Poręba i Captain Poland rozglądają się nerwowo, jakby próbowali odgadnąć, skąd nadejdzie cios. Po chwili ktoś z publiczności wstaje i prosi o mikrofon.
ANTONI MACIEREWICZ: Nie chcę nadmiernie zajmować czasu wszystkich zgromadzonych, więc przejdę od razu do kluczowego dla mnie pytania, pytania, które trzeba postawić, pytania, które nurtuje nas wszystkich – kim pan jest, panie Captain Poland? Dziękuję.
BEATA KEMPA (przejmując mikrofon): Jaki region pan reprezentuje? U nas, w Świętokrzyskiem, mężczyźni takich strojów nie noszą. Zresztą kobiety też nie. Właściwie nikt takich strojów nie nosi. Mnie się może raz coś takiego przyśniło, ale potem to wyparłam, więc?
DELEGAT 1: Ma na gębie maskę! Skąd mamy wiedzieć, że to nie jest ktoś z PO? Jakiś POkraka? Skąd mamy wiedzieć, że pod tym strojem nie kryje się prowokator i prowokacja?! I zdrada! OPIS: Wybucha tumult. Słychać buczenie i tupanie nogami.
DELEGAT2: Ludzie! A jak to jest przebrany Grabarczyk?!!!!
OPIS: Histeria, krzyki, flagi w górę i w dół. Część osób próbuje wedrzeć się na scenę, część próbuje ucieczki. Kobiety mdleją, mężczyźni rwą włosy z głów. Tylko Antoni Macierewicz coś notuje i uśmiecha się dobrotliwie do czegoś. Ale do czego – tego nie wiemy.
PREZES: Nie możemy pozostawać zakładnikami głupców, kłamców, nieudaczników, ludzi bez honoru i złodziei.
DELEGAT 1 (krzycząc z sali): I kłamców!
PREZES: Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co po zwycięstwie. Lista rzeczy, które odmienią się wraz z naszymi rządami, jest zwarta i zniewalająca.
OPIS: Wybuchają oklaski, wszyscy zrywają się z miejsc.
PREZES: Cicho, dziękuję. Przecież listę przedstawię dopiero teraz. Po pierwsze, będzie lepsza pogoda. Lata umiarkowane, lecz ciepłe, pełne rozbłysków słońca, a zimy mroźne i białe. Tak jak to powinno być w normalnym kraju.
OPIS: Oklaski, okrzyki radości.
PREZES: Pomożemy biednym! Na skrzyżowaniach rozdawana będzie wata cukrowa – to produkt tani, a smaczny i pożywny. Osoby mające kredyt we frankach będą mogły dostawać dwie waty. Pomożemy kierowcom. Paliwo będzie o połowę tańsze, dzięki czemu będą oni mogli jeździć dwa razy dalej. Ktoś, kto wybierał się z Katowic do Częstochowy, pojedzie do Łodzi. Ktoś jadący z Warszawy do Poznania pojedzie do Wrocławia itd.
OPIS: Histeria, zrywane koszule, pisk.
PREZES: Ktoś powie, że to wszystko nie jest możliwe. Ale tak mówią ludzie bez odwagi i honoru. Ludzie, którzy nigdy niczego w życiu nie spróbowali zrobić. My mówimy – uda się! A jak? To już wyjaśni szef kampanii – europoseł Tomasz Poręba. To on przygotował dla nas wszystkich niespodziankę, która sprawdziła się w wielu zagranicznych kampaniach. Tomek – dajesz!
OPIS: Z głośników bucha budująca napięcie muzyka. W snopie światła na scenie pojawia się muskularny mężczyzna. Jego ciało opięte jest trykotem w biało-czerwone pasy, a na klatce piersiowej widnieje dumny, drapieżny orzeł biały, którego oko miga czerwoną diodą. Po chwili staje obok niego Tomasz Poręba.
TOMASZ PORĘBA: Panie i panowie! Bracia! Przedstawiam wam naszego nooooowego przyjaciela! Przed państwem Captain Poland!!!! Jego nadzwyczajne moce sprawią, że każdy cel postawiony przez Prezesa stanie się – jak to mówią w Europie – piece of cake. OPIS: Głos Tomasza Poręby niesie się echem, gdyż zapada cisza. Tomasz Poręba i Captain Poland rozglądają się nerwowo, jakby próbowali odgadnąć, skąd nadejdzie cios. Po chwili ktoś z publiczności wstaje i prosi o mikrofon.
ANTONI MACIEREWICZ: Nie chcę nadmiernie zajmować czasu wszystkich zgromadzonych, więc przejdę od razu do kluczowego dla mnie pytania, pytania, które trzeba postawić, pytania, które nurtuje nas wszystkich – kim pan jest, panie Captain Poland? Dziękuję.
BEATA KEMPA (przejmując mikrofon): Jaki region pan reprezentuje? U nas, w Świętokrzyskiem, mężczyźni takich strojów nie noszą. Zresztą kobiety też nie. Właściwie nikt takich strojów nie nosi. Mnie się może raz coś takiego przyśniło, ale potem to wyparłam, więc?
DELEGAT 1: Ma na gębie maskę! Skąd mamy wiedzieć, że to nie jest ktoś z PO? Jakiś POkraka? Skąd mamy wiedzieć, że pod tym strojem nie kryje się prowokator i prowokacja?! I zdrada! OPIS: Wybucha tumult. Słychać buczenie i tupanie nogami.
DELEGAT2: Ludzie! A jak to jest przebrany Grabarczyk?!!!!
OPIS: Histeria, krzyki, flagi w górę i w dół. Część osób próbuje wedrzeć się na scenę, część próbuje ucieczki. Kobiety mdleją, mężczyźni rwą włosy z głów. Tylko Antoni Macierewicz coś notuje i uśmiecha się dobrotliwie do czegoś. Ale do czego – tego nie wiemy.
Więcej możesz przeczytać w 34/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.