Flower Power

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli którykolwiek Polak ma wygrać Tour de France, będzie to Michał Kwiatkowski. To kwestia najwyżej kilku lat – twierdzą kolarscy eksperci.

Flowerman albo Flower Power – tak kolarza z Polski nazywają zagraniczni dziennikarze. Tomasz Jaroński z Eurosportu mówi „Wprost”: – To, że nadano mu angielskojęzyczną ksywkę, świadczy, że Michał Kwiatkowski to osobistość. Do niedawna Polska dla zagranicznych komentatorów była egzotycznym krajem. Teraz na wyścigach podchodzą, pytają, gratulują. A sam Kwiatkowski jasno stawia sobie cel: – Chcę stanąć na najwyższym podium w Tour de France.

Mistrz łapie oddech

Koniec kwietnia. Krótka jazda na czas inauguruje Tour de Romandie, wyścig wokół francuskojęzycznego kantonu Szwajcarii zaliczany do kategorii UCI World Tour, czyli najważniejszych imprez kolarskich świata. Najszybciej jedzie Polak Michał Kwiatkowski. Okazuje się lepszy od Brytyjczyka Christophera Frooma i Niemca Tony’ego Martina, specjalistów od jazdy indywidualnej na czas. Kiedy staje na najwyższym stopniu podium, wkłada żółtą koszulkę lidera i poddaje się uściskom uroczych hostess, wydaje się zadowolony. To nie powinno zaskakiwać, jest drugim po Sylwestrze Szmydzie polskim kolarzem w historii, który wygrał etap w wyścigu tej kategorii. Kilka dni później młody Polak nie wytrzymuje trudów jazdy w szwajcarskich górach i wycofuje się z rywalizacji. – To mądra decyzja – nie ma wątpliwości Jaroński. – Michał musi dobrze wypocząć, żeby przygotować się do drugiej części sezonu. Na swoim facebookowym profilu Kwiatkowski pisze: „Top 3 pytań po powrocie do domu: do kiedy zostajesz, kiedy wyjeżdżasz, na jak długo przyjechałeś?”. Nic dziwnego, bo Michał jest w domu rzadkim gościem. A te kilka kolejnych dni ma mu pomóc w perfekcyjnym przygotowaniu do startu w najważniejszej imprezie kolarskiej, Tour de France. Wyścig dookoła Francji jest uznawany za trzecią najpopularniejszą imprezę sportową globu po finałach piłkarskich mistrzostw świata i igrzyskach olimpijskich.

Wielkie oczekiwania

Więcej możesz przeczytać w 20/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.