Boję się pani Geni

Boję się pani Geni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na koncertach „Vladimir” wywołuje szaleństwo. To mój pierwszy tekst po rosyjsku. Przepraszam, po rusku – mówi Maciej Maleńczuk, najbardziej niepokorny bard RP. Właśnie ukazała się jego płyta „Tęczowa swasta”.

Mieszkasz teraz we wsi Jodłowa pod Dębicą. Masz tam telewizor?

Oczywiście.

Twoje ulubione programy?

Eurosport.

W ostatnich latach telewizja wykreowała nam świat, którego tak naprawdę nie ma.

Jeżeli jesteś uzależniony od programów informacyjnych, a takich osób, zdaje się, jest wiele, to rzeczywiście możesz sobie wyrobić fałszywy pogląd na otaczającą rzeczywistość. Warto czasem po prostu wyjść z domu. I porozmawiać z normalnym człowiekiem. Jeżeli jeszcze w ogóle tacy są.

Ale ludzie zasuwający cały tydzień, dla których wieczorna telewizja to jedyna rozrywka, nie mają szansy dotknąć na co dzień świata. Odkąd powstały telewizje informacyjne, co wieczór trzeba zapełnić program przy pomocy ochoczo biegnących do telewizji pań i panów. I potem pół Polski myśli, że właśnie tak wygląda polityczna codzienność.

Więcej możesz przeczytać w 51/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.