Senat chciałby grillować Banasia. „Opozycja pokazuje pazur”

Senat chciałby grillować Banasia. „Opozycja pokazuje pazur”

Obrady Senatu
Obrady Senatu Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Opozycja trzymająca władzę w Senacie pokazuje pazur. Już złożyła pierwszy projekt ustawy, a rozważa też wezwanie Mariana Banasia przed komisję senacką.

Pierwszą ustawę złożył w  Marek Borowski z klubu . Rzecz dotyczy kobiet urodzonych w 1953 roku, którym z powodu błędu w przepisach naliczono zaniżoną emeryturę. Borowski chce by państwo tym kobietom podwyższyło świadczenia i jeszcze wypłaciło wyrównanie. Ma w ręku argument w postaci orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z marca tego roku, stwierdzającego, że 50 tysiącom emerytek podwyżka się należy.

poprzedniej kadencji z niewiadomych przyczyn nie zajął się sprawą. A teraz Zjednoczonej Prawicy byłoby trudno odrzucić ustawę gdyby trafiła do Sejmu w postaci inicjatywy ustawodawczej Senatu. Czy to się rządzącym podoba czy nie, będą musieli zmierzyć się ze sprawą, chociażby w imię równości i sprawiedliwości społecznej. W ten właśnie sposób opozycja może skutecznie punktować rządzących i pokazywać, które sprawy zostały zaniedbane.

Jeszcze bardziej brzemienny w skutki może być pomysł wezwania przed komisję senacką prezesa NIK Mariana Banasia, powołanego przez PiS w poprzedniej kadencji. Na Banasiu ciążą medialne zarzuty, że zaniżył opłatę za wynajmowanie swojej kamienicy, a na dodatek najemca urządził w niej pokoje na godziny. Nowy marszałek Senatu Tomasz Grodzki powiedział, że senatorowie bardzo poważnie zastanawiają się nad możliwością wezwania prezesa Banasia.

Senat nie ma uprawnień do powoływania komisji śledczych, które dysponują specjalnymi narzędziami dochodzenia do prawda. Ale do ewentualnego grillowania prezesa NIK wystarczy zwykła komisja. A grillowanie Banasia jest równoznaczne z grillowaniem , które odpowiada za jego nominację. Z całą pewnością takie przepytywanie nie pozwoliłyby opinii publicznej zapomnieć o sprawie, co przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi nie byłoby na rękę partii rządzącej. Już widać, że Prawo i Sprawiedliwość będzie się musiało zdrowo nagimnastykować, żeby sprostać pomysłom senatorów opozycji.

Czytaj też:
Banaś trafi przed komisję w Senacie? „Rozważamy to całkiem poważnie”

Źródło: WPROST.pl