O Tomaszu Greniuchu z IPN zrobiło się głośno, gdy wyciekły kompromitujące go zdjęcia z przeszłości, na których wyciąga rękę w faszystowskim pozdrowieniu. „Wprost” ustalił, że Greniuch był przez ponad siedem lat wiceprezesem stowarzyszenia Stop Korupcji, do którego trafił prosto z ONR. Założycielem organizacji jest obecny wiceminister aktywów państwowych, Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.
9 lutego Greniuch objął stanowisko p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Wcześniej, od 2018 r. był naczelnikiem Delegatury IPN w Opolu. Afera wokół pracownika IPN wybuchła, gdy jego nominację na Twitterze skomentował oficjalny profil ambasady Izraela w Polsce: „Ze zdziwieniem przyjęliśmy informację, że nowy dyrektor Oddziału IPN we Wrocławiu pan Tomasz Greniuch nie widzi nic złego w nazistowskim pozdrowieniu”. Tuż po tym media obiegły zdjęcia, na których widać go hajlującego podczas manifestacji, w których brał udział jako działacz Obozu Narodowo–Radykalnego.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.