Oleksy nie stawi się przed komisja śledczą

Oleksy nie stawi się przed komisja śledczą

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Józef Oleksy nie przyjdzie na posiedzenie bankowej komisji śledczej – dowiedział się „Wprost”. Komisja śledcza wezwała byłego premiera na 7 maja o godz. 9.00. Tymczasem pełnomocnik Oleksego przesłał do Sejmu pismo, w którym informuje, że polityk nie będzie mógł przybyć na przesłuchanie „z powodów osobistych”. Według informacji „Wprost”, chodzi o wykłady, jakie Oleksy ma tego dnia w Szkole Głównej Handlowej.
Członkowie komisji są wściekli, bowiem terminy przesłuchania Oleksego zmieniano już kilkakrotnie. Pierwszy raz były premier miał zeznawać w połowie kwietnia. Wtedy poinformował komisję, że do końca miesiąca ma wypełniony kalendarz.

Decyzja Oleksego może oznaczać, że planowane na przyszły poniedziałek posiedzenie komisji w ogóle się nie odbędzie. Tego dnia śledczy mieli przesłuchać tylko jednego świadka. Posłowie przypuszczali bowiem, że zeznania Oleksego wypełnią cały dzień.

Nieoficjalnie wiadomo, że na decyzję Oleksego mogli mieć wpływ byli partyjni koledzy. Politycy SLD mieli bowiem namawiać premiera, by nie stawał przed komisja.

O wezwaniu byłego premiera przed bankową komisję śledczą zdecydowano po ujawnieniu tzw. taśm Gudzowatego. W rozmowie z szefem Bartimpeksu Oleksy mówił m.in. o nielegalnych majątkach działaczy SLD i nieprawidłowościach przy prywatyzacji polskich banków. Później polityk wycofał się jednak z wszystkich tych oskarżeń.