Sonik ostrzega Barroso

Sonik ostrzega Barroso

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Z. Furman/Wprost
Decyzja o losach polskich stoczni będzie miała istotne znaczenie dla wizerunku instytucji europejskich wśród Polaków, co może być niebezpieczne, biorąc pod uwagę delikatną sytuację po irlandzkim "nie" dla Traktatu Lizbońskiego – ostrzega Bogusław Sonik eurodeputowany PO, w liście, do którego dotarł „Wprost” - Manuela Barroso, szefa Komisji Europejskiej oraz Nicolasa Sarkozy’ego, prezydenta Francji, przewodzącej obecnie UE.
Sonik przypomina, że komisja Europejska wielokrotnie znajdowała rozwiązania w podobnych przypadkach, najczęściej dotyczących Francji. Komisja zgadzała się np. na przyznanie plantatorom bananów z francuskich terytoriów zależnych na Antylach dodatkowej pomocy w wysokości 24 mln euro, na zredukowanie o 250 euro ceny biletu lotniczego dla obywateli francuskich terytoriów zamorskich studiujących we Francji, czy ostatnio - na umorzenie kary nałożonej na Francję za połowy tuńczyka.

Sonik stanowczo domaga się od Barroso, by na nowo podjął rozmowy ws. stoczni z polskim rządem. Przypomina przy tym, że Polska nie wynegocjowała okresu przejściowego dla modernizacji Stoczni Gdańskiej.

Polski rząd chce, aby Komisja Europejska do końca września wydłużyła termin, kiedy złożone mają zostać nowe wersje planów restrukturyzacyjnych polskich stoczni. Minister skarbu zapewnia, że w tym czasie plany zostaną zmodyfikowane zgodnie wytycznymi Komisji. Gdyby Bruksela zaakceptowała nowe propozycje rządu, stocznie nie musiałyby zwracać 5 mld zł otrzymanej do tej pory pomocy publicznej i uniknęłyby bankructwa. (SS)