Prezydent chce okrągłego stołu w sprawie historii

Prezydent chce okrągłego stołu w sprawie historii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Z. Furman/Wprost 
Lechowi Kaczyńskiemu nie podoba się reforma programowa przygotowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej - dowiedział się „Wprost”. Zakłada ona m.in. okrojenie historii w szkołach. Prezydent zamierza zorganizować w tej sprawie spotkanie z nauczycielami i historykami.
O tych planach poinformował szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak podczas spotkania z dziennikarzami. - Wiele osób jest zaniepokojonych ograniczonym zakresem nauczania historii w szkołach, pan prezydent dostaje liczne prośby o zajęcie się tym problemem. Zaproszenie na to spotkanie z pewnością zostanie skierowane także do pani minister Katarzyny Hall – zapowiada w rozmowie z „Wprost" Stasiak.
Chodzi o reformę programową MEN, która ma wejść w życie od września. W jej myśl nauczanie historii Polski i świata zakończy się w gimnazjach na roku 1918 a materiał obejmujący dzieje po I wojnie światowej aż po czasy współczesne zostanie przeniesiony do pierwszej klasy szkoły ponadgimnazjalnej. – W praktyce jednak nauczyciele nie będą się wyrabiać z programem i do III RP w ogóle nie będą dochodzić a i o PRL niewiele zdążą powiedzieć. Odczytuję te zmiany jako próbę kopiowania wzorców z niektórych państw zachodnich, gdzie uczniowie sami wybierają sobie interesujące ich moduły. Tyle że ta metoda jest dziś powszechnie krytykowana – mówi „Wprost" poseł PiS i profesor historii Ryszard Terlecki. Przytacza też przykład Holandii, gdzie uczniowie mogą wybierać sobie moduły dotyczące budowy galeonów czy produkcji serów. – Efekt był taki, że osoby po takich kursach znają historię statków a nie wiedzą nic o I wojnie światowej – dodaje Terlecki.