Szatański katalog

Szatański katalog

Dodano:   /  Zmieniono: 
Egzorcyści straszą diabelskimi grami, muzyką, książką, nawet pilatesem. Czy tego nie wymyślił dla ludzi Bóg? – pytają ci, którzy wolą wierzyć w boską miłość, a nie zemstę.

Beata rozejrzała się z niepokojem po mieszkaniu. Ma od teściowej posążek Buddy, bo akurat pasował do maleńkich półeczek na ścianie. Od siostrzenicy pamiątkę z wycieczki do Turcji – oko proroka. W oknie powiesiła „łapacz snów”, kupiony od Indian na jarmarku. Co gorsza, ma płyty The Rolling Stones, The Beatles... No nie, była na koncercie Ozzy’ego Osbourne’a i Rammstein! Ma też w portfelu żabkę przyciągającą pieniądze, na balkonie wiszą dzwoneczki, w kuchni jest chińska porcelana. Czytała Paula Coelho, „Harry’ego Pottera”, ba, nawet „Szatańskie wersety”. Woli zioła od chemii i widziała „Gwiezdne wojny”. Czyli jest opętana przez diabła! Przestraszyła się całkiem serio. W szatańskiej mocy zaczęła szukać nieszczęść, które spotkały jej rodzinę. Ona jest temu winna? Dlatego Bóg jej próśb nie wysłuchał?

To nie jest żart. Beata jest katoliczką. Może nie chodzi do kościoła w każdą niedzielę, lecz ufa Bogu. Czyta portale katolickie. I na jednym z nich rzuciła jej się w oczy broszura „Zagrożenia duchowe. Podstawy chrześcijańskiej walki duchowej”. Napisał ją ks. Przemysław Sawa, prezbiter diecezji bielsko-żywieckiej, doktor teologii dogmatycznej, założyciel Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji w Bielsku-Białej. I egzorcysta. W internecie robią furorę jego zalecenia, dzieląc katolików na oddanych tym tezom i tych, którzy nie mogą uwierzyć, że w XXI w. ktoś spisał „szatański katalog”.

Skażone duchem złym

Ksiądz przygotował „zestaw pytań przygotowujących do modlitwy o uwolnienie”. Jeśli na którekolwiek z pytań odpowiedziałeś „tak”, to „jesteś zagrożony duchowo i nie obejdzie się bez interwencji egzorcysty”. A kto nie odpowiedział twierdząco choćby na jedno? Obok uzasadnionych – czy miałeś myśli samobójcze albo tkwisz w jakimś nałogu – pojawiły się na przykład pytania o grzechy rodziny. „Pewne skutki grzechów osób z poprzednich pokoleń mogą być powodem jakiegoś nękania przez ducha” – napisał prezbiter.

Pyta też szczegółowo o zagrożenia, do których zalicza m.in.: homeopatię, akupunkturę, tatuaż, sztuki walki, medytację, hipnozę, wymawianie w śpiewie imion bóstw, jak Makumba, a nawet palenie kadzidełek. Potem: czytanie literatury z opisami praktyk okultystycznych, medytacyjnych, np. „Harry Potter”. Posiadanie „bałwochwalczych przedmiotów, które są zaproszeniem dla szatana”, np.: figurki Buddy, skarabeuszy, afrykańskich masek, piramidki, znaku yin-yang, oka proroka, znaków na pamiątkach z egzotycznych krajów, porcelany orientalnej z symbolami, plakatów energetycznych (np. kwiat lotosu albo kamienie), zestawu wiszących dzwoneczków lub pręcików, dzwonków tybetańskich, znaków zodiaku, drzewka szczęścia, wisiorka z wężem lub ze smokiem, podkowy i słoników „na szczęście” lub dla bogacenia się.

To dopiero początek listy.

Czytaj więcej w najnowszym numerze tygodnika "Wprost"

Najnowszy numer "Wprost" od niedzielnego wieczora jest dostępny w formie e-wydania .

Najnowszy "Wprost" jest także dostępny na Facebooku .

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania .