Gowin o celebrytach w PE: Nabijanie wyborców w butelkę

Gowin o celebrytach w PE: Nabijanie wyborców w butelkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost.pl
- Na listach Polska Razem nie ma celebrytów – mówi Jarosław Gowin w rozmowie z Gabrielą Keklak z "Wprost" i krytykuje partie, które wystawiają celebrytów na swoje listy.
Przypomnijmy, że w wywiadzie dla TVP1 Maciej Żurawski został zaskoczony pytaniem o to, który kraj przewodniczy UE, Otylia Jędrzejczak natomiast nie rozumiała, co kryje się pod nazwą "Porozumienie z Kioto".

- Uważamy, że wystawianie osób, które nie są przygotowane do udziału w działalności politycznej, tylko dlatego, że mają znane nazwiska, to jest nabijanie wyborców w butelkę – mówi Gowin. - Ostatnie wypowiedzi Otylii Jędrzejczak, czy Macieja Żurawskiego tego dowodzą – dodaje.

Poseł uważa za karygodne nieprzygotowanie Otylii Jędrzejczak oraz Macieja Żurawskiego do pełnionej funkcji. Poddaje wątpliwości również fakt, czy te osoby w ogóle powinny przyjmować zaproszenia na listy. Mówi on jednak, iż bezpośrednia wina za niekompetencję kandydatów spada w tym wypadku na partie polityczne, które próbują mamić wyborców znanymi nazwiskami.

Według Jarosława Gowina, plusem jest to, iż rośnie świadomość polityczna ludzi, w związku z czym nie będzie już tak łatwo nabrać wyborców na zagrywki typu "sławne nazwisko". Jego zdaniem, pozostaje nam mieć nadzieję, że wyborcy nie dadzą się omamić wzniosłymi hasłami osób, które z polityką mają bardzo mało wspólnego.