Wojna krymska. Jak Zachód przeszkodził Rosji wygrać z Turcją

Wojna krymska. Jak Zachód przeszkodził Rosji wygrać z Turcją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oblężenie Sewastopola (fot. domena publiczna)
Turcja to konający człowiek. Możemy dążyć do zachowania jej przy życiu, ale to się nam nie uda. Ona powinna umrzeć i umrze - powiedział w 1844 r. car Mikołaj I. Już na początku 1853 r. próbował przekonać Brytyjczyków, by Ci wraz z Rosją dokonali rozbioru państwa tureckiego. Londyn odmówił i odpowiedział na tę propozycję umieszczeniem brytyjskich okrętów wojennych w cieśninach tureckich.

W międzyczasie do Stambułu został wysłany książę Aleksander Mienszykow, który postawił ultimatum sułtanowi Abdülmecidowi I  Rosja chciała sprawować opiekę nad świętymi miejscami w Palestynie i nad prawosławnymi żyjącymi w Turcji.

Zgoda na tę prośbę oznaczałaby, że Turcja stałaby się w zasadzie protektoratem rosyjskim. Sułtan turecki wysłał treść tego ultimatum do Francji i Anglii. Te bojąc się o swoje wpływy w imperium osmańskim zachęciły Abdülmecida I, by ten sprzeciwił się żądaniom Rosji. W szczególności, że w czerwcu 1853 r. rosyjskie wojska wkroczyły do Mołdawii i na Wołoszczyznę. 16 października 1853 r. Turcja postanowiła wypowiedzieć wojnę Rosji.

Początkowo strona rosyjska wygrywała starcia. 30 listopada 1853 r. pod Synopą flota turecka została prawie całkowicie zniszczona przez rosyjskie okręty. Zapowiadało się na to, że Rosja powtórzy scenariusz z poprzednich lat i szybko wygra wojnę. W szczególności, że państwo tureckie przeżywało kryzys - słabo wyszkolone i wyposażone wojsko nie poradziło sobie z rosyjską armią, która bądź co bądź co bądź - też nie należała wtedy do najlepszych w tamtych czasach.

Wtedy też do gry włączyła się Wielka Brytania, której premier mówił nawet o tym, że niezbędne jest "obcięcie carowi pazurów". Pomimo niesnasek między obydwoma mocarstwami, decyzją cesarza Napoleona, Francja dołączyła do Wielkiej Brytanii. W lutym 1854 r. Francja i Wielka Brytania zażądały, by Rosja wycofała swoje wojska z Mołdawii i Wołoszczyzny. Carstwo rosyjskie odmówiło i 21 lutego wypowiedziało wojnę Francji i Wielkiej Brytanii. Sojusznicy Turcji odpowiedzieli tym samym i 31 marca oficjalnie wypowiedzieli wojnę Rosji. Lokalna wojna między Turcją i Carstwem zamieniła się w pierwszą wielką wojnę mocarstw od czasu Napoleona.

Rosja liczyła na pomoc ze strony Austrii - ta ostatecznie nie nadeszła. W konflikt nie zaangażowały się także Prusy. We wrześniu 1854 r. na Krymie wylądowały wojska francusko-brytyjskie liczące prawie 200 tys. żołnierzy , do których w kwietniu 1855 r. dołączył niewielki 15-tysięczny korpus włoski, który reprezentował Sardynię. Zjednoczone armie zajęły cały Półwysep Krymski bez większego problemu. Na ich drodze stanął Sewastopol - twierdza i jednocześnie siedziba dowództwa Floty Czarnomorskiej. Oblężenie Sewastopola trwało 11 miesięcy i zakończyło się 9 września 1856 r.

Bitwa pod Bałakławą

Oblężenie Sewastopola byłoby niemożliwe gdyby nie nierozstrzygnięta bitwa pod Bałakławą. Wokół tego portowego miasta (obecnie Bałakława jest jedną z dzielnic Sewastopola) stworzono główną bazę sojuszniczej armii. W sumie siły turecko-brytyjskie liczyły 5 tys. ludzi 26 dział. Rosja natomiast wystawiła prawie 25 tys. żołnierzy i 78 dział. Podczas bitwy, kawaleria aż cztery razy szarżowała na pozycje wroga. Najsłynniejsza z tych szarż trafiła na karty historii jako "szarża Lekkiej Brygady".

Rozkaz wydany Lekkiej Brygadzie został źle zrozumiany przez jednego z podkomendnych dowodzącego wtedy Lorda Raglana. Zinterpretował on rozkaz "ruszyć naprzód" na swój sposób i wysłał kawalerię do frontalnego ataku na rosyjskie pozycje obsadzone kozakami, piechotą i przede wszystkim - wieloma działami.

Podczas ataku oddano w stronę rozpędzonych kawalerzystów 200 strzałów z armat. Szarża zakończyła się sukcesem, jednak ostatecznie Lord Raglan zdecydował, że nie będzie przypuszczać więcej ataków na wojska Rosji. To samo zrobił generał Paweł Liprandi, który odwołał natarcie wojsk rosyjskich na obóz zjednoczonych sił w Bałakławie.

Podczas bitwy pod Bałakławą brytyjską armię nazwano "Cienką czerwoną linią" (ang. Thin red line). Stało się tak za sprawą 93 Pułku Górali Szkockich, którzy utworzyli dwuszereg i pomimo niewielkiej liczebności odparli atak kawalerii. William Ruseel, który relacjonował wydarzenia na Krymie opisał formację w jaką ustawili się Szkoci jako "cienką czerwoną wstęgę", a po kilkunastu latach nazwę zmieniono na "cienką czerwoną linię". To określenie miało odnosić się do niewielkiej armii, która potrafi bronić ogromnego brytyjskiego imperium.

Oblężenie Sewastopola

Podczas 11-miesięcznego oblężenia, w walkach, z powodu odniesionych ran lub przez choroby, pod murami Sewastopola zginęło 300 tys. Rosjan, 100 tys. Francuzów i 60 tys Brytyjczyków. Ta dysproporcja, w której oblegający tracą mniej żołnierzy niż broniący się w mieście, świadczy o różnicach technologicznych w zakresie organizacji działań wojennych między armią sojuszu a rosyjską. Spore żniwo zebrała też szalejąca w Sewastopolu cholera oraz inne choroby - prawie dwie trzecie żołnierzy nie ginęło w walkach, a właśnie z powodu różnego rodzaju infekcji i braku opieki medycznej.

Pod Sewastopolem Francja, Wielka Brytania i Turcja w zasadzie nie pokonały Rosji militarnie. Rosyjska armia przegrała bardziej przez czynniki wewnętrzne takie jak jak złe wyżywienie, korupcja w wojsku, gorsze wyposażenie i zaplecze (w porównaniu do tego co na stanie miały armie zachodnie). Ostatni szturm aliantów miał miejsce w dniach 8-9 września i zakończył się sukcesem.

Co prawda wojna mogła się jeszcze toczyć, ale sytuacja wewnętrzna Rosji nie pozwalała na dalsze prowadzenie działań wojennych - w 1855 r., załamany porażkami Mikołaj I popełnił samobójstwo. Carski tron objął jego syn Aleksander II i w przeciwieństwie do ojca był nie tylko nastawiony bardziej pokojowo, ale chciał reformować kraj, a nie poszerzać granice Rosji w drodze ekspansji.

Pokój

Między 25 stycznia a 30 marca 1856 r. trwał kongres pokojowy z udziałem Rosji i państw zachodnich. Zakończył się on demilitaryzacją basenu Morza Czarnego (morze zostało zamknięte dla okrętów wojennych), otwarciem wolnej żeglugi na Dunaju. Na mocy tego pokoju Serbia, Wołoszczyzna i Mołdawia stały się autonomiczne - wcześniej były to strefy wpływów tureckich. Dodatkowo Rosja oddała Mołdawii część wcześniej zagarnięej Besarabii. 

Galeria:
Wojna krymska
Rosja straciła w tej wojnie przede wszystkim imperialny prestiż - jednak po kilku latach anulowała część postanowień kongresu pokojowego z Paryża. I korzystając z przegranej Francji z Prusami w 1871 r. złamała zasadę neutralności Morza Czarnego i ponownie wprowadziła tam swoje okręty wojenne. "Konstantynopol, wcześniej, czy później, powinien być nasz" - napisał w tym samym roku Fiodor Dostojewski. Historia lubi się powtarzać.

Źródła:
Andrzej Chwalba, Historia Powszechna Wiek XIX
John Sweetman, Crimean War