Bomba tygodnia: Okładeczki

Bomba tygodnia: Okładeczki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dawid Podsiadło (fot. Piotr Bławicki/DDTVN/EAST NEWS) 
Dawid Podsiadło trafił na okładkę magazynu „Logo”. Jakby ktoś nie wiedział, jest to kolorowa gazeta dla panów, przewodnik o tym, na co wydać pieniądze, jeśli ma się ich za dużo. Na tej okładce Podsiadło został potraktowany jak modelka Victoria’s Secret, nie przypomina bowiem ludzkiej istoty, a plastikowe wyobrażenie na jej temat.
Biust ma na szczęście własny, ale już jego twarz, na co dzień znaczona przez trądzik, jest tak gładka, jakby botoks wypijał na śniadanie, spojrzenie zaś tak puste, jak pusta jest beczka po piwie. Nos mu się skrócił i wyprostował. Gdyby był modelem reklamującym wafelki – zgoda, ale to jest ceniony muzyk. Sam Podsiadło jest w szoku. W oświadczeniu napisał, że to nie on, a to, co widzimy na okładce, to wizualizacja zmian, które nastąpią w 2015 r. Fajnie, że ma poczucie humoru.

Agnieszka Dygant trafiła na okładkę „Twojego Stylu”. Ta fajna i superzgrabna dziewczyna, a do tego dobra aktorka, ma „jedną nóżkę bardziej”. Coś zrobiono bowiem z jej prawym biodrem, żebrami po prawej i dziwnie zawiniętą nogą. Siedzi jak cyrkówka na zdeformowanym krześle. Na zdjęciu rządzi jednak but, prowokując dyskusję, czy to może nie on ma być głównym bohaterem zdjęcia, a aktorka jest dodatkiem do niego. Wygląda po prostu jak źle poskładana do kupy ofiara groźnego wypadku. Internet drze łacha, bo – wbrew temu, co myślą naczelni gazet – nie składa się z bandy niewidomych kretynów, ale myśli, widzi, porównuje. Kiedyś okładka była wyróżnieniem.

Dzisiaj, w czasach, kiedy grafik „płacze, gdy poprawia”, jest objawem daleko posuniętego masochizmu i idealną pożywką dla szydery. Bowiem nigdy nie wiadomo, co zobaczysz jako efekt finalny. To może być ktoś kompletnie niepodobny do ciebie. Można dostać wylewu, idąc do kiosku. Skąd się biorą takie babole? Coraz bardziej mi szkoda bohaterów okładek. Szczególnie tych niegłupich, którzy bezwolnie stają się ofiarą czyjegoś brakoróbstwa i głupoty.

Więcej o tej sprawie w najnowszym "Wprost", który od niedzieli od godz. 20 jest dostępny w formie e-wydania: www.ewydanie.wprost.pl

Najnowszy "Wprost" jest także dostępny na Facebooku.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.

Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay