Alarm przeciwlotniczy w Kijowie. „Z Białorusi ruszyły irańskie drony”

Alarm przeciwlotniczy w Kijowie. „Z Białorusi ruszyły irańskie drony”

Fragment irańskiego drona, zdjęcie ilustracyjne
Fragment irańskiego drona, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Facebook / Marynarka Wojenna Sił Zbrojnych Ukrainy
Rosyjscy okupanci wystrzelili z terytorium Białorusi irańskie drony kamikaze. W Kijowie i jego okolicach ogłoszono alarm lotniczy – podaje Ukraińska Prawda.

Informacje o trudnej sytuacji w obwodzie kijowskim przekazał portalowi szef biura prasowego Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat. Według niego, z terytorium Białorusi Rosjanie wystrzelili 10 dronów. – Najpierw przenieśli je na południe kraju, a później trafiły na Białoruś. Teraz lecą wzdłuż Dniepru. Jest ryzyko ostrzałów – powiedział.

Wojna w Ukrainie. Irańskie drony nadlatują z Białorusi

Wcześniej siły powietrzne informowały, że Rosja może dostać od Iranu nowy typ dronów. – Samoloty regularnie latają z Teheranu do Moskwy. Pytanie brzmi, ile dronów Iran jest gotów przekazać – mówił Ihnat. Dodał, że drony nie dokonują przełomu, ale metodycznie będą sprawiać problemy siłom zbrojnym.

Z kolei według Instytutu Badań nad Wojną rosyjscy najeźdźcy wykorzystali większość swojego arsenału pocisków manewrujących. 24 października wojska rosyjskie wystrzeliły tylko dwie rakiety na tyły ukraińskie. Może to wskazywać na wyczerpywanie się zapasów rakiet i dronów – informuje UNIAN.

Coraz mniej dronów-kamikadze dosięga cele na terenie Ukrainy

Brytyjskie ministerstwo obrony wskazuje natomiast, że Ukraińcy coraz skuteczniej zwalczają drony-kamikadze Shahed-136, dostarczane Rosji przez Iran. „Odnoszą coraz większe sukcesy. Oficjalne źródła, w tym prezydent Zełenski twierdzą, że przechwytywanych jest do 85 proc. ataków” – czytamy w raporcie.

– To, gdzie są one [dostawy uzbrojenia – red.] używane, nie jest kwestią sprzedawcy. Nie stajemy po żadnej stronie w kryzysie w Ukrainie tak, jak Zachód. Chcemy zakończenia kryzysu środkami dyplomatycznymi – skomentował irański dyplomata w rozmowie z agencją Reutera.

Czytaj też:
Front pod Bachmutem, o którym mało się mówi. Ukraiński żołnierz dla „Wprost”: Ciągły ostrzał, rotacji brak
Czytaj też:
Jakub Kumoch o rozmowie prezydentów Polski i Iranu. „Po niej coś się stało”

Źródło: Ukraińska Prawda