Nagłe spotkanie w Moskwie. Chińska delegacja chce rozmów o wojnie

Nagłe spotkanie w Moskwie. Chińska delegacja chce rozmów o wojnie

Kreml
Kreml Źródło:Shutterstock / Pukhov K
Nie milkną echa doniesień o możliwej militarnej pomocy dla Rosji ze strony Chin. Specjalna delegacja miała pojawić się w Moskwie. Co może być tematem rozmów?

W miniony weekend pojawiły się doniesienia o możliwym przekazaniu przez Pekin broni dla Rosji. Stany Zjednoczone zaczęły ostatnio dostrzegać „niepokojące” trendy w chińskim wsparciu dla rosyjskiego wojska. Pojawiły się oznaki, że Pekin chce „podkraść się do linii” i dostarczyć pomoc wojskową Rosji, nie dając się na tym złapać. Tak twierdzą amerykańscy urzędnicy zaznajomieni z informacjami wywiadowczymi.

Chińska delegacja w Moskwie. O czym porozmawiają?

W sobotę sekretarz stanu USA Antony Blinken miał poruszyć tę kwestię podczas spotkania z Wangiem Yi, członkiem Rady Państwa ChRL nazywanym przez media „czołowym chińskim dyplomatą”. Teraz Wang Yi pojawił się w Moskwie i – jak wynika z informacji gazety Kommersant – prowadzi rozmowy na temat możliwego planu pokojowego. Źródła dyplomatyczne potwierdzają tę informację, ale donoszą, że urzędnik ma dopiero przybyć do Rosji.

„Głównym celem jego podróży jest zwiększenie roli Pekinu w ukraińskim porozumieniu” – przekazano dodając, że rozmowy „mają na celu przyspieszenie rozwiązania kryzysu, który podnosi rosnące koszty dla Pekinu w stosunkach z Zachodem”.

Wang Yi w Rosji. Niepokojąca wiadomość

„Wang Yi będzie dyskutował ze stroną rosyjską na temat rozwoju stosunków między Chińską Republiką Ludową a Federacją Rosyjską na nowym etapie, a także na temat pilnych kwestii międzynarodowych i regionalnych będących przedmiotem wspólnego zainteresowania” — powiedział przedstawiciel chińskiego MSZ Wang Wenbin.

Kommersant zauważa, że wiadomość ta może zaniepokoić Zachód i USA. Możliwość wsparcia Rosjan „śmiercionośną bronią” skomentowała także stała przedstawicielka USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Jej zdaniem Chiny przekroczą „czerwoną linię”, jeśli będą dostarczać Rosji broń na wojnę z Ukrainą. Emerytowany amerykański generał Jack Keane stwierdził, że nagłaśnianie tej sprawy jest dobrym pomysłem i może skłonić Chiny do zmiany zdania.

Czytaj też:
Chiny dostarczą broń Rosji? Stany Zjednoczone zarysowują „czerwoną linię”
Czytaj też:
Niepokojące doniesienia w sprawie Chin. Stany Zjednoczone miały ostrzec sojuszników

Opracował:
Źródło: Kommiersant/Ukraińska Prawda