Chiny przedstawiły plan pokojowy dla Ukrainy. Postulat zniesienia sankcji

Chiny przedstawiły plan pokojowy dla Ukrainy. Postulat zniesienia sankcji

Władimir Putin i Xi Jinping
Władimir Putin i Xi Jinping Źródło:PAP/EPA / Alexeri Druzhinin
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Chiny przedstawiły plan pokojowy dla Ukrainy. Zawierający dwanaście punktów dokument opublikowano w rocznicę rosyjskiej inwazji.

Warto podkreślić, że w chińskiej propozycji ani razu nie pada słowo „wojna”. Xi Jinping stwierdza m.in. że „wszystkie strony powinny zachować powściągliwość i racjonalność, a także zapobiegać dalszemu rozwojowi konfliktu”. Według Chin „zarówno Ukraina, jak i Rosja powinny podjąć wszelkie możliwe działania na rzecz wznowienia dialogu i całkowitego zaprzestania działań wojennych”.

Wojna w Ukrainie. Co zawiera chiński plan pokojowy?

Pierwszy i drugi punkt chińskiego planu pokojowego mówi o potrzebie poszanowania suwerenności wszystkich państw, a także odrzuceniu rywalizacji i mentalności zimnowojennej. W trzecim i czwartym punkcie Chiny wezwały do zaprzestania działań wojennych oraz wznowienia rozmów pokojowych.

W dalszej części dokumentu wspomniano m.in. o konieczności rozwiązania kryzysu humanitarnego – tutaj pojawił się pomysł włączenia do pomocy ONZ. W artykule dotyczącym zapewnienia bezpieczeństwa elektrowniom jądrowym stwierdzono, że kontrolę nad elektrowniami powinna prowadzić Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej.

Chiny o broni atomowej i sankcjach na Rosję

W punkcie ósmym Chiny przedstawiają swoje stanowisko w sprawie broni atomowej – według Pekinu Rosja w żadnym wypadku nie powinna używać gróźb atomowych. Jesteśmy przeciwni badaniom, rozwojowi i stosowaniu broni chemicznej i biologicznej przez jakikolwiek kraj – czytamy.

Punkt dziewiąty dotyczy ułatwienia eksportu zboża a dziesiąty odnosi się do sankcji nałożonych na Rosję przez Zachód. Według Chin powinny one zostać zniesione, ponieważ nie tylko nie rozwiązują problemu, ale wręcz eskalują konflikt. Dwie ostatnie propozycje odnoszą się do utrzymania stabilności łańcuchów dostaw i łańcuchów przemysłowych oraz wspierania odbudowy stref ogarniętych konfliktem po jego zakończeniu.

Czytaj też:
Medwedczuk pociąga za sznurki na Kremlu? „Chwycą się wszystkiego”
Czytaj też:
Rosyjska propaganda o ataku na Naddniestrze. „Zabawne jest twierdzenie, że Rumunia aż rwie się do dołączenia do wojny”