Szef MAEA po raz drugi przekroczył linię frontu. Ma ważną misję

Szef MAEA po raz drugi przekroczył linię frontu. Ma ważną misję

Szef MAEA Rafael Grossi i Wołodymyr Zełenski, 27 marca
Szef MAEA Rafael Grossi i Wołodymyr Zełenski, 27 marcaŹródło:PAP/EPA / PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT
Delegacja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej na czele z dyrektorem generalnym Rafaelem Grossi udała się w środę do elektrowni jądrowej w Zaporożu, w obstawie rosyjskiej żandarmerii. Szef MAEA po raz drugi przekroczy linię frontu – poinformowała agencja.

Nagranie delegacji zmierzającej do elektrowni zamieściło na Telegramie konto operativnoZSU.

We wtorek Rafael Grossi udzielił w Dnieprze wywiadu agencji Reutera. Powiedział, że jego próba wynegocjowania umowy w sprawie ochrony elektrowni jądrowej wciąż trwa i że szuka propozycji, aby doprowadzić do przełomu w tej sprawie.

Szef MAEA z wizytą w zaporoskiej elektrowni

Wizyta szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej została zapowiedziana w ubiegłym tygodniu. Grossi ma ocenić poważną sytuację w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i nadzoru nad obiektem oraz podkreślić pilną potrzebę ochrony elektrowni .

twitter

„Dyrektor generalny Grossi po raz drugi przekroczy linię frontu w celu dotarcia do największej elektrowni jądrowej w Europie i po raz pierwszy od czasu ustanowienia stałej obecności ekspertów MAEA na terenie południowej Ukrainy 1 września ubiegłego roku” – czytamy w komunikacie.

Moskwa i Kijów wielokrotnie oskarżały się nawzajem o ostrzał terenu elektrowni w ciągu ostatniego roku. Grossi naciska na porozumienie w sprawie bezpieczeństwa między Ukrainą a Rosją w celu ochrony obiektu. Przed wizytą spotkał się w poniedziałek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który powiedział, że przywrócenie bezpieczeństwa w elektrowni jądrowej nie jest możliwe, jeśli Rosja będzie kontrolować sytuację w obiekcie.

– Bez natychmiastowego wycofania rosyjskich wojsk i personelu z elektrowni atomowej w Zaporożu i z sąsiedniego terytorium wszelkie inicjatywy mające na celu przywrócenie bezpieczeństwa nuklearnego są skazane na niepowodzenie – powiedział Zełenski Grossiemu.

W nocy z 8 na 9 marca z powodu rosyjskiego ostrzału Elektrownia Jądrowa w Zaporożu została pozbawiona zasilania i przeszła w tryb pełnego blackoutu. Stało się to po raz szósty od momentu rozpoczęcia rosyjskiej okupacji. Na potrzeby zasilania włączono 18 generatorów diesla. Gdyby nie doszło do przywrócenia zewnętrznego zasilania, mogłoby dojść do poważnej w skutkach awarii dla całego świata. Enerhoatom apelował o wycofanie Rosjan z terenu zaporoskiej elektrowni.

Czytaj też:
Dwugłos ws. Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Szef Enerhoatomu mówi o planie wycofania się okupantów, Rosja zaprzecza
Czytaj też:
Mróz, mrok i „pier****** Rosjanie”. Tak Ukraińcy radzą sobie bez prądu

Źródło: WPROST.pl, Reuters, AFP